Jeśli mieliście w planach większy zakup ekranów microLED to się pospieszcie. Facebook wkracza na rynek i zaczyna robić zakupy w ilościach hurtowych. Wykupili cały, przyszły asortyment startupu Plessey.

Dział rozwoju Facebook’a nie zwalnia tempa prac nad kolejnymi odsłonami sprzętu AR i VR. Zdziwieni, że mowa o AR? Tak, Mark już w zeszłym roku mówił o pracach nad okularami do rozszerzonej rzeczywistości. Pomimo tego, że na rynku mamy już sporą ilość tego typu urządzeń to dalej nie widać żadnego punktu zwrotnego. Apple coś potajemnie knuje lecz końca nie widać, a Google bierze się do tego jak przysłowiowy pies do jeża. Idzie im mocno pod górkę i też nie widać zakończenia. Coś mi się wydaje, że Facebook po prostu je zrobi, wypuści na rynek i powtórzy sukces Oculus Quest.

LCD vs OLED

Czemu microLED jest tak ważnym elementem w branży AR? Na chwilę obecną na rynku posiadamy dwie technologie: LCD i OLED. Oczywiście istnieje jeszcze kilka odmian wyświetlaczy ale praktycznie opierają się one na jednej z tych dwóch technologii. Lecz żadna z nich niestety nie spełnia wymagań jakie stawiane są przed okularami AR. Najważniejszym elementem jest jasność i oddanie barw. Z okularów będziemy korzystać nie tylko w pomieszczeniach, lecz także na zewnątrz, często w słoneczne dni. Jeśli ktoś z was miał okazję testować okulary Magic Leap czy Hololens w jasny dzień, wie o czym mówię.

microLED to dosyć nowa technologia ale pozwalająca uzyskać to czego nie potrafi ani LCD ani OLED. LCD to technologia dosyć stara ale kompletnie nie przydatna w rozszerzonej rzeczywistości. Jej podstawowym problemem to brak własnej emisji światła. Potrzeba tutaj dodatkowego podświetlenia dla pikseli RGB. Komplikuje to sam wyświetlacz i mocno ogranicza kontrast. Dodatkowe podświetlenie powoduje także większy pobór mocy co w tym przypadku jest mocno istotne. Odpowiedzią na powyższe problemy jest technologia OLED. Własna emisja światła, praktycznie nieskończony kontrast oraz mniejsze zapotrzebowanie na energię brzmią jak remedium. Piętą achillesową jest jednak ich jasność, która jest gorsza niż w wyświetlaczach LCD. I tutaj wkracza microLED.

microLED, remedium dla rozszerzonej rzeczywistości

microLED posiada wszystkie cechy wyświetlaczy OLED jednak ma nieporównanie lepszą jasność oraz o wiele mniejsze zużycie energii. Idealna technologia dla okularów AR. Więc w czym problem?

Plessey

Tak naprawdę prace nad mikro wyświetlaczami prowadzone są przez wiele firm tj. Samsung czy Apple. Prace nad nimi prowadzi także brytyjski startup Plessey. Ale nie jest to takie proste na jakie wygląda. W połowie zeszłego roku Plessey ogłosiła, że udało im się wykonać jednolity wyświetlacz 1080p.

Podczas Display Week 2019 firma na pokazie demonstracyjnym zaprezentowała wyświetlacz o przekątnej 0,7 cala i rozdzielczości 1920 × 1080. Oczywiście jego możliwości są olbrzymie. Jego jasność to nawet miliony nitów co jest poza jakąkolwiek dotychczasową konkurencją. Firma twierdzi, że może sprawić, że microLED będzie wystarczająco mały, aby wyświetlać obraz 4K tego samego rozmiaru.

Ale za nim wasz entuzjazm sięgnie zenitu, ochłońcie. Rzekomy wyświetlacz jest na razie tylko monochromatyczny o niebieskiej, natywnej barwie LCD. Pozostały jeszcze dwie barwy składowe, zielona i czerwona co na chwilę obecną jest jeszcze w fazie projektowej. Ale nie przeszkodziło to firmie Facebook do podpisania długoterminowej umowy na dostarczanie ekranów microLED przez Plessey. Nie wiadomo na ile kontrakt zapełnia całą linie produkcyjną i możliwości startupu. Ale można się domyślać, że w momencie zakończenia prac nad pełnym wyświetlaczem microLED, Facebook ostro weźmie się do pracy. A to może oznaczać jedno: żeby tylko moce przerobowe Plessey dały radę.