Kilka tygodni temu Huawei ogłosiło, że w grudniu do sprzedaży trafią ich gogle VR. Aczkolwiek słowo gogle w tym przypadku jest nieco nietrafione. “Okulary” byłoby bardziej poprawnie. Na razie obietnica idzie w kierunku rynku chińskiego. Ma to być główny konkurent Oculus Quest i HTC Vive Pro. Jeśli chodzi o ich wygląd to z pewnością. A co z resztą?

The World Conference on VR Industry (WCVRI) to impreza odbywająca się w Nanchang w Chinach. To już druga jej edycja od 2018 roku. I właśnie tam firma Huawei zaprezentowała swój nowy produkt który mógł zostać przetestowany przez zwiedzających. Pierwsze co rzuca się w oczy to ich… wielkość. Nie przypominają one kompletnie gogli VR, które znamy. Bliżej im do okularów, ale też nie byle jakich. Wyglądają mniej więcej jak te widziane w filmach Sci-Fi. Są niewielkie, a tym samym bardzo lekkie. Ich waga to jedyne 166 gram. Jednak niesie to ze sobą sporo problemów.

Pierwszym z nich, na który zwrócili uwagę testujący to brak szczelności pomiędzy twarzą, a światem zewnętrznym. Pełną immersyjność zakłóca tutaj brak odseparowania się od otoczenia. Praktycznie w ich dolnej części widzimy wszystko co mamy dookoła. Z boku też nie jest najlepiej. Jest to cena jaką trzeba zapłacić jeśli celujemy w lekkie i niewielkie okulary.

Co do samej optyki to nie wygląda to źle. Rozdzielczość 1,600 x 1,600 na oko daje w sumie 3,200 x 1,600. To stawia okulary Huawei na przedzie peletonu, a gdzieś z tyłu dopiero mamy Quest’a, Indexa czy nawet Vive Cosmos. Dodatkowo zagęszczenie pikseli jest na poziomie 1058 ppi. Wartość ta jest niemalże kosmiczna jednak opłacona jest dosyć małym polem widzenia. Według zapowiedzi miał on wynosić raptem 70 stopni. Osoby, które już miały możliwość ich testowania szacują FOV na 90 stopni. To dalej jednak wartość mała. Pytanie czy warto poświęcać FOV dla większego zagęszczania i wyższych rozdzielczości? Obraz jest naprawdę ostry, a efekt screen-door niemalże niewidoczny. Jednak sporo osób zauważyło, że kolory sprawiają wrażenie wyblakłych.

Koniec problemów dla osób z wadą wzroku

Huawei zastosowało w swoich okularach bardzo ciekawe rozwiązanie skierowane dla osób z wadą wzroku. Nie ma opcji stosowania ich razem z okularami korekcyjnymi więc firma postanowiła połączyć obie te rzeczy. Mianowicie wokół szkieł zastosowano regulowane pierścienie, dla każdego oka osobno. Każdy z nich umożliwia regulację dioptrii w zakresie o 0 do 700 stopni. Wystarczy znać odpowiednią wartość na jaką należy ustawić każdy z okularów i mamy ostry obraz dostosowany do naszej wady wzroku. Ale skąd znać te wartości? I tutaj jest haczyk. Należy użyć specjalnego wzoru aby wiedzieć w jakim położeniu powinny znajdować się pierścienie. Jeśli okularów używamy sami nie jest to wielkim problemem bo wystarczy zrobić to raz. Problem jednak pojawia się w przypadku gdzie okulary są używane przez wiele osób.

Huawei
Dźwięk i kontrolery

Okulary mają wbudowane głośniki podobnie jak w przypadku gogli standalone. Znajdują się one w nausznikach, zaraz obok naszej małżowiny. Ale okulary posiadają także gniazdo jack 3.5mm, więc istnieje opcja podłączenia zewnętrznych słuchawek.

Kontrolery niestety oferują jedynie 3DoF. Przypomina to historię z kontrolerem do GearVR. Aby mieć jednak możliwość korzystania z pełnego 6DoF można wykorzystać w tym celu kontrolery Nolo, o których także pisaliśmy.

Najważniejszą rzeczą jest fakt konieczności podłączenia okularów pod telefon komórkowy. I tutaj rodzą się z jednej strony wątpliwości, a z drugiej strony otwierają się olbrzymie możliwości wykorzystania zapowiadanej sieci 5G. Jednak zastanawia fakt wydajności produkcji dedykowanej na to urządzenie. Jak wiemy parametry telefonów komórkowych na chwilę obecną nie pozwalają uzyskiwać spektakularnych efektów.

Na podstawie obecnie dostępnych informacji ciężko jest stwierdzić czy Huawei ma szanse konkurować na rynku VR. Na pewno nie można im zarzucić braku odwagi z lekką nutą fantazji. No i z pewnością mają potencjał, co udowodnili chociażby ze swoimi telefonami komórkowymi (pomijamy obecny konflikt na linii USA- Chiny). Czekamy na pierwsze testy.