Sytuacja staje się coraz bardziej interesująca. 121 tysięcy urządzeń miało trafić w ręce amerykańskich żołnierzy w ramach rozwoju systemu IVAS. Jednak od 2022 roku kongres Stanów Zjednoczonych zaczął mocno obcinać budżet i kontrakt wart 22 miliardy dolarów staje się historią. Właśnie zostało anulowane zamówienie na $400 mln dolarów. Co dalej z IVAS?

Integrated Visual Augmentation System (IVAS) to system, który zmienić miał zasady gry na polu walki. Po części oparty o “cywilną” wersję Hololens miał wspierać żołnierzy na polu walki, informować go o panującej sytuacji oraz dostarczać dodatkowych informacji dowództwu. W 2021 roku, kiedy świat obiegła informacja o niebotycznym kontrakcie jaki trafił w ręce Microsoft, mogłoby się wydawać, że firma z Redmond stanie się absolutnym liderem technologicznym. Przecież nie od dzisiaj wiadome jest, że na kontraktach z wojskiem wychodzi się najlepiej. Nikt jednak nie mógł przewidzieć sytuacji geopolitycznej jaka nastała w 2022 roku. I to ona jest w większej części odpowiedzialna za zaistniałą sytuację. Aczkolwiek nie tylko, bo system IVAS w testach nie wypadł najlepiej.

Wartość kontraktu została szybko prześwietlona przez kongres USA. Pomimo tego, że zeszłoroczne testy zakończyły się z niezbyt dobrym wynikiem, armia złożyła zamówienie na wersję 1.2. Dosłownie parę tygodni temu złożyła zamówienie na kwotę $125 mln dolarów, która miała rozpocząć proces dostarczenia niemalże 7 tysięcy urządzeń. Według najnowszych doniesień serwisu Bloomberg zamówienie zostało wstrzymane.

Co dalej z IVAS?

Według raportu odrzucenie spowodowane jest właśnie zeszłorocznymi, dosyć trudnymi testami. Pierwsze z nich zostały przeprowadzone w czerwcu. Trwały trzy tygodnie, podczas których 70 żołnierzy testowało system w 72-godzinnych scenariuszach bojowych. Drugie testy przeprowadzono w październiku z wykorzystaniem większej ilości żołnierzy. Jednak w obu przypadkach testy nie wypadły pomyślnie. 80 procent żołnierzy odczuwało bóle głowy, zmęczenie oczu i nudności po mniej niż trzech godzinach używania okularów. Dodatkowo w październikowych testach, okazało się, że headset wykazuje się dosyć dużą emisją światła w trakcie używania. Skutkowało to zdradzeniem pozycji żołnierzy, co jest niedopuszczalne.

Nie mamy dokładnej informacji jakie zmiany miały zostać wprowadzone w wersji 1.2. W raporcie zmiany opisane są dosyć ogólnikowo. Między innymi poprawa komfortu poprzez przesunięcie środka ciężkości co ma mieć wpływ na przeprowadzane testy.

W chwili obecnej armia amerykańska jest w posiadaniu około 5 tysięcy urządzeń. W większości jednak mogą one służyć jedynie szkoleniom i nie mogą być używane w autentycznych działaniach militarnych. Wszystko w rękach kongresu i inżynierach Microsoft.