Wyścig o najlepsze gogle VR na rynku trwa w najlepsze. Firmy prześcigają się w dodawaniu lepszych komponentów i podbijania parametrów. Ale Czesi poszli krok dalej i idą po laur za najdroższe gogle na rynku. Ale XTAL chyba warte są swojej ceny.
VRgineers to firma z Czech, która już od dłuższego czasu chwali się swoim prototypowym headsetem VR, XTAL. Dzisiaj ogłosili odświeżoną wersję XTAL, z nowymi komponentami i rąbkiem tajemnicy. Czesi już wcześniej zapowiadali, że w ich goglach zostały zastosowane soczewki inne niż soczewki fresnela. Korzyści z tego płynące to zmniejszony efekt dystorsji oraz większe pole widzenia. A jak wyglądają parametry?
- 2,560 × 1,440 OLED na oko (razem daje to 5,120 by 1,440)
- 180 stopni pola widzenia (diagonalnego)
- automatyczne dostosowanie IPD
- wbudowany sensor Leap Motion 2.0
Czy warte swojej ceny?
Te 4 punkty sprawiają, że CEO VRgineers, Marek Polcak, może mieć rację w kwestii XTAL’a jako najlepszych gogli, które będą dostępne na rynku. O ile sama rozdzielczość nie jest niczym nowym (Pimax potrafi więcej), o tyle zastosowanie nowych soczewek niesie za sobą wiele udoskonaleń. O ponad 50% zwiększa się pole widzenia ostrego obrazu. Jak wiemy, oko ma dosyć mały obszar skupienia wzroku. Pozostała część jest nieistotna z punktu widzenia naszego mózgu. Nazywa się ono widzeniem peryferyjnym. Stosowanie soczewek fresnela pozwalało na uzyskanie jak największej rozdzielczości w środkowym punkcie okularów. Niestety wiązało się to z dużą dystorsją oraz niewielkimi polami widzenia. XTAL dzięki stosowaniu innego rodzaju soczewek jest w stanie uzyskać o wiele większy obszar ostrego widzenia w wysokiej rozdzielczości. Dzięki nim, widzenie peryferyjne nie składa się ze zlepków pikseli, a z obrazu niosącego ze sobą dodatkowe informacje dla mózgu.
W XTAL zastosowano system AutoEye. Pozwala on na automatyczne dostosowanie pozycji soczewek do pozycji oka. Ma to olbrzymie znaczenie, zwłaszcza dla użytkowników, którzy nie mieli nigdy styczności z technologią VR. Często zdarza się, że obraz, poprzez złe dostosowanie IPD (oczywiście manualne) jest nie wyraźny i nieostry. Niestety, po takiej przygodzie, wrażenia płynące z VR mogą zniechęcić.
CEO zdradził też rąbka tajemnicy odnośnie samej produkcji nowych soczewek. Zajmuje się nią izraelska firma VR Optics, która tworzy optykę dla okularów AR oraz VR. Z tego co udało się ustalić VRgineers maja aktualnie wyłączność na optykę VR Optics.
Na żywo będzie można je obejrzeć na zbliżających się targach CES 2019 w Los Angeles.