Na rynku konsol do gier istnieją dwa obozy, które często zaczynają wchodzić w spory co jest lepsze: Playstation czy Xbox. Spór ten nie ma większego sensu. Chyba, że dotkniemy dosyć czułego punktu jakim jest wsparcie VR. Playstation cieszy się nim już długo. Jak się okazuje właściciele Xbox jeszcze długo będą musieli czekać. O ile w ogóle się doczekają.

Ostatnia wypowiedź, która padła z ust Phila Spencera (głowa marki Xbox) rozwiewa wszelkie wątpliwości na najbliższy czas. Na corocznej imprezie XO19 mającej miejsce w Londynie Steve Wright, dziennikarz zajmujący się szeroką tematyką gier udostępnił krótki wywiad jaki przeprowadził z Philem. Wynika z niego proste przesłanie: nic dla Was nie mamy i mieć nie będziemy.

Xbox One X

Steve odniósł się do wypowiedzi jaką udzielił Phil jeszcze w 2016 roku zapytany czy projekt Xbox One X (wtedy jeszcze jako Project Scorpio) będzie miał wsparcie dla VR. W tamtym czasie Phil stwierdził, że jest taka szansa, jeśli VR wyjdzie z fazy dem i eksperymentów. Dzisiaj ujmuje to trochę inaczej.

I don’t love my quote (red. “demos and experiments.”) there because I’m not trying to demean the work that people are doing in VR.

Phil Spencer

Jakby na to nie patrzeć wiele produktów już dosyć dawno wyszło z faz dem i eksperymentów i staje się pełnoprawnymi produkcjami.

I have some issues with VR — it’s isolating and I think of games as a communal, kind of together experience. We’re responding to what our customers are asking for and… nobody’s asking for VR. The vast majority of our customers know if they want a VR experience, there’s places to go get those. We see the volumes of those on PC and other places.

Phil Spencer

W krótkim wywiadzie Phil przyznaje, że chodziło także o względy finansowe. Nikt na świecie nie sprzedaje milionów sztuk sprzętu VR. A co za tym idzie rynek nie jest jeszcze gotowy na masową produkcję tego typu urządzeń.

Xbox nie po drodze z VR

Wszelkie wątpliwości chyba zostały rozwiane. Nie spodziewajcie się wirtualnej zabawy na waszych konsolach Xbox. Pytanie czy takie podejście firmy spowoduje jakiś ruch ze strony graczy. Czy straci na sprzedaży i wizerunku. Odpowiedź na to nie jet tak oczywista. Na pewno fakt braku wsparcia VR dla Xbox nie spowoduje masowej ucieczki od konsoli. Microsoft podszedł do tego pragmatycznie. Zdają sobie sprawę z silnie rozbudowanej społeczności wirtualnej, zebranej wokół komputerów PC. Xbox posiada swoje własne produkty, które zrzeszają wielu fanów.

wmr
Windows Mixed Reality

Z drugiej strony jak dobrze wiemy Microsoft stara się rozwijać swoją własną platformę Windows Mixed Reality. Od 2016 roku z wieloma producentami sprzętu VR oferowali całkiem pokaźną ilość sprzętu. Jednak na dzień dzisiejszy nie wygląda to zbyt różowo. Praktycznie jedynym, silnym graczem pozostał HP z jego nowymi goglami Reverb lub starszą wersją WMR. Pozostały sprzęt sygnowany platformą WMR przechodzi w zapomnienie. Druga sprawa to kontent dostępny na sklepie Windows Store wspierających VR. Jest go, mówiąc delikatnie, jak na lekarstwo. Sumując to wszystko obraz jaki otrzymujemy przypomina trochę czasy telewizorów 3D. Było ich kilka na rynku, działały przyzwoicie jednak nie było co na nich oglądać. Brak kontentu skutecznie zweryfikował sens ich istnienia na rynku klienta indywidualnego.

Oczywiście platforma WMR to nie tylko VR, ale także urządzenia Mixed Reality. Więc rychłej śmierci WMR bym się nie spodziewał. Obraz jaki zaczyna się klarować pokazuje brak większego zainteresowania wirtualną rzeczywistością ze strony Microsoft. Ale nie przekreślajmy ich.