To jest absolutny hit dla fanów motoryzacji, ale tej związanej z kinem i grami. Muzeum Petersen Automotive po raz kolejny wraz z Microsoft otwiera wystawę, na której najbardziej charakterystyczne pojazdy w historii ożywają.

Kto by nie chciał zasiąść za kółkiem DeLoreana z filmu Powrót do Przyszłości, czy maszyny rodem z gry Halo. A może zamienić się miejscami z Furios’ą z najnowszej odsłony Mad Maxa. Śmiem twierdzić, że znalazło by się wielu takich szaleńców, w tym ja. Z przykrością stwierdzam, że aż tak dobrze chyba nie będzie ale jeśli akurat będziecie w okolicach Los Angeles, warto zajrzeć na najnowszą wystawę prezentowaną w Petersen Automotive Museum’s. Tym razem tytuł wystawy to “Hollywood Dream Machines: Vehicles of Science Fiction and Fantasy”. Aż ciarki przechodzą na samą myśl co będzie można tam zobaczyć. Samochody… i to jakie.

Jest to już kolejna edycja wystawy, która odbywa się co rok. W 2018 roku uczestnicy mieli okazję przenieść się w czasie do lat 60’tych, do czasów panowania Forda GT40 Mark II. Dzięki pierwszej wersji okularów Hololens można było porównać go z obecną generacją Forda GT 2017.

 

W tym roku Science-Fiction rządzi

Ale to co mają do zaoferowania twórcy wystawy w tym roku jest absolutnym hitem. Przekraczając próg muzeum będziemy mogli podziwiać pojazdy z takich tytułów jak: Mad Max: Fury Road, Blade Runner, Gwiezdne Wojny czy Marvel Cinematic Universe. W sumie ma być ponad 50 różnych pojazdów z ponad 20 tytułów.

Delorean1
źródło: Petersen Automotive Exhibit

Wisienką na torcie całej imprezy będzie nikt inny jak Bob Gale, współtwórca kultowego filmu lat 80’tych, Powrót do Przyszłości. To z jego asystą oraz dzięki okularom Hololens, będziemy mogli lepiej poznać pojazd “doktorka” dzięki, któremu powstała cała historia. Będziemy mogli spojrzeć bliżej na panel dzięki, któremu główni bohaterowie wybierali rok, do którego chcą, czy muszą się udać. No i oczywiście zobaczyć z bliska serce całego systemu, czyli reaktor na pluton dzięki, któremu wszystko było możliwe.

Fani gry Halo też będą mięli swoje miejsce. M12 Force Application Vehicle (M12-FAV), czyli w skrócie Warthog. Każdy chyba kto grał w tą grę kojarzy ten pojazd. Jego zastosowanie było tak popularne, że sprawdzał się jako lekki pojazd taktyczny, pojazd rozpoznania, ale także jako ambulans.

HaloWarthog

Tego typu samochody, a w zasadzie pojazdy prezentowane przy pomocy okularów Hololens to wielkie wydarzenie, czego nie ukrywają sami organizatorzy.

The Petersen is proud to partner with Microsoft on this mixed-reality project, (…) This exhibit is made to highlight the futuristic vehicles and technologies that spark our imaginations, and Microsoft’s HoloLens is a cutting-edge way to express that high-tech vision in real life. – Terry L. Karges, dyrektor muzeum

Cztery kółka mają coś w sobie

Motoryzacja to ta gałąź przemysłu naszej cywilizacji która wzbudza najwięcej emocji. Nic dziwnego, że każda perełka, którą można zobaczyć na szklanym ekranie, czy w grze widziana na żywo, przyprawia fanów o zawał serca. Muzeum Petersena świetnie o tym wie. Całkiem niedawno (24 kwietnia) zorganizowało piknik dla wszystkich posiadaczy samochodu DeLorean.

Koszt biletów na wystawę nie jest duży, około $16 dolarów i można je nabyć na stornie Muzeum. Oczywiście należy do tego doliczyć bilet lotniczy, który będzie jednak trochę droższy. Ale czego nie zrobi prawdziwy fan, który kocha takie samochody.