Wyciek przypadkowy albo kontrolowany. Ciężko powiedzieć ale na pewno wzbudził olbrzymie emocje. Tym bardziej, że stało się to na 2 dni przed planowaną imprezą Facebook Connect. Ale co najważniejsze dzięki temu wiemy już o nowym headsecie sporo.
Do sieci wyciekły dwa klipy video promujące nowy headset Oculus Quest 2. Oba także mówią sporo o tym co tak naprawdę drzemie w środku. A jest o czym mówić. Wszystkie informacje pochodzą ze strony Facebook Blueprint, która na dzień dzisiejszy została zablokowana Wnioskować zatem można, że faktycznie ktoś popełnił błąd i dane szybko znalazły się w publicznej przestrzeni.
Tak czy siak dowiadujemy się z nich wielu ciekawych rzeczy. Pierwszą jest niemalże 50% wzrost ilości pikseli na ekranie. Jak mówi lektor daje to niemalże rozdzielczość 2K na jedno oko. Podkreśla także, że jest to pierwszy headset Oculusa o tak wysokiej rozdzielczości.
Oczywiście mnożą się spekulacje jakie ekrany zostały tu zastosowane. Prawdopodobnie jest to pojedynczy OLED o rozdzielczości 3,840 z 2,160. Prawdopodobnie, ponieważ na wcześniejszych zdjęciach, które w lipcu trafiły do sieci na próżno szukać mechanicznej regulacji IPD. To może świadczyć o zastosowaniu pojedynczego wyświetlacza. Co do samej rozdzielczości, wiele osób może być zawiedzionych. Jednak po pierwszej generacji o rozdzielczości 1,440 x 1,600 można było spodziewać się większego skoku. Biorąc pod uwagę fakt zastosowania procesora XR2.
5G, 3K i 90Hz
Według zapowiedzi Qualcomm headsety napędzane ich najnowszym układem spokojnie powinny dać sobie radę z rozdzielczością 3K. Zatem jak widać Oculus pozostawił sobie jeszcze trochę miejsca. A co z odświeżaniem i łącznością 5G? Tutaj możemy narazie jedynie spekulować, że 90Hz jest faktycznie dostępne, a 5G przygotowane do startu.
Sporo miejsca poświęcono samym kontrolerom. Mają być lżejsze i jeszcze bardziej wygodne i ergonomiczne. Aczkolwiek nigdy nie miałem osobiście problemów z kontrolerami pierwszej wersji. Są lekkie i naprawdę poręczne. Oczywiście nie zabrakło nawiązania do systemu śledzenia dłoni. Korzystając z układu XR2 ma on być dokładniejszy i zużywać o wiele mniej energii, która w przypadku headsetów ‘standalone’ jest na wagę złota.
Jeszcze dwie rzeczy zasługują na uwagę. Powiększono ilość pamięci z 4GB do 6GB oraz oferowany będzie wariant z dyskiem 256GB. Co do samych cen wiadomo jedynie tyle co udało się dostrzec z przecieku sklepu Walmart w sierpniu. Wersja 64GB była tam wyceniona na $299 dolarów, a wariant 256GB na $399 dolarów. Jeśli te ceny się potwierdza to sprzęt naprawdę do drogich nie należy.