Czy to nie paradoks? Sprzęt, który dosyć mocno odstaje parametrami od ścisłej czołówki może pochwalić się najwyższą sprzedażą. Tym samym Playstation VR staje się najlepiej sprzedającymi się goglami VR w historii.

W czasie prezentacji na CES 2020 Sony Interactive Entertainment ogłosiło swoje wyniki sprzedaży. Są one imponujące. Od 1 listopada 2017 roku do 31 grudnia 2019 roku firmie udało się sprzedać 5 milionów sztuk PSVR. I co za tym idzie jest to najlepszy wynik sprzedażowy gogli “kablowych”. Pozostałe liczby także wyglądają imponująco.

Sony

5 milionów zestawów PSVR to około 5% całej sprzedaży konsol PS4. Można by przypuszczać, że nie jest to imponująca liczba jednak w tym przypadku skala robi swoje. Śmiem twierdzić, że żadna firma do tej pory nie może pochwalić się taką sprzedażą sprzętu VR. Nie znamy dokładnych liczb HTC czy Oculus ale przypuszczalnie nie osiągnęli oni tak wysokiego poziomu.

Sukces PSVR

W czym tak naprawdę tkwił sukces? Pomimo tego, że PSVR parametrami odstaje od czołowych gogli VR 2019 roku to jednak jakaś siła sprawiła, że klienci z chęciom kupowali sprzęt od Sony. Pierwsza rzecz przemawiająca za PSVR to prostota użycia. Mając konsolę PS4 wystarczy wpiąć kabel i na tym kończy się cała konfiguracja. Nie potrzebujemy sami instalować dodatkowego oprogramowania oraz używać zewnętrznego systemu śledzenia. I co najważniejsze kupując PSVR nie musimy się przejmować czy dana gra będzie na pewno działać płynnie. To są zalety zamkniętego środowiska. A tego właśnie wymagają klienci. Sprzęt powinien działać “out-of-the-box”.

Kolejną i chyba najważniejszą rzeczą to kontent. Bez niego nawet najlepszy sprzęt wcześniej czy później trafi do kosza. Sony kładło duży nacisk na ścisłą współpracę ze studiami.

Jednak co dalej zamierza firma? Sony już pracuje nad piątą wersją Playstation, która także została ogłoszona na CES 2020, ale jej dostępność to pieśń przyszłości. Firma musi położyć duży nacisk na parametry oraz komunikację bezprzewodową. Rosnąca konkurencja ze strony Oculus Quest może dosyć mocno namieszać w słupkach sprzedaży. Z roku na rok sprzęt staje się coraz lepszy i coraz bardziej mobilny. Konsole do gier z mobilnością mają niewiele wspólnego więc zapewne na tym polu będzie odgrywała się największa walka. Zobaczymy jak odpowie Sony.