Pierwsze wersje headsetów od Pico były niezbyt popularne poza krajami Azji. Traktowane jako tanie urządzenie dla przeprowadzania szkoleń. Ale od wersji drugiej to się zmieniło. Pico staje się poważnym graczem, a konkurencja powinna się bać. Nadchodzi trzecia generacja.

Maj w tym roku zapowiada się naprawdę gorący. I nie chodzi tutaj o wiosenne temperatury, a o to co będzie się dziać na arenie sprzętu XR. 11 maja HTC zapowiada nowy headset, który owiany jest tajemnicą. Chodzą spekulacje, że może mieć on związek z projektem Proton. Na razie jednak firma raczy nas naprawdę skąpymi informacjami. Ale dzień wcześniej, 1 maja rozpocznie się sprzedaż detaliczna trzeciej już generacji headsetu, Pico Neo 3. Niestety na razie tylko w Azji. Ale jak zapowiada producent, do krajów zachodnich ma trafić w te wakacje.

Do tej pory informacje o sprzęcie były dosyć ograniczone. Dotyczyło to specyfikacji jak i wyglądu. Po pierwszych renderach można było sądzić, że producent dosyć mocno wzorował się na sprzęcie od Oculusa. 4 kamery śledzące, kształt gogli oraz kontrolery do złudzenia przypominające te od Quest mogą świadczyć, że Chińczycy odrobili lekcje (w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Dzisiaj jednak znamy już więcej szczegółów co drzemie w tej bestii.

  • Procesor Qualcomm Snapdragon XR2
  • WiFi 6
  • Fizyczne ustawienie IPD
  • 4 kamery szerokokątne do śledzenia inside-out
  • Zakrzywiony ekran
  • Odświeżanie 90Hz

Inauguracja sprzedaży odbędzie się na specjalnej imprezie 10 maja. Odbędzie się ona w dosyć znanym miejscu jakim jest tzw. “Water cube”, czyli Beijing National Aquatics Center. Miejsce znane chociażby ze zmagań pływaków na olimpiadzie w 2008 roku.

Na zachodzie nie dla konsumenta

Niestety martwi jedynie stosunek do zachodnich konsumentów. Jak zapowiada Pico, trzecia generacja, tak jak wcześniejsze będą dostępne jedynie dla przedsiębiorstw. Klienci indywidualni musza obejść się smakiem. Szkoda, ponieważ, Neo 3 staje się naprawdę poważnym konkurentem dla monopolisty jakim staje się Facebook. Ale ten ruch nie jest przypadkowy. Na terenie Chin nie kupimy sprzętu Oculusa ponieważ rząd chiński zakazał tam sprzedaży. Więc dla Pico jest to idealny moment aby zdobyć jeden z największych rynków świata.