Guangdong OPPO Mobile Telecommunications Corp. Tak mniej więcej brzmi pełna nazwa firmy. Oppo znane jest przede wszystkim z produkcji smartfonów, jednak daleko im do liderów. Ale jak na chińczyków przystało skala rozwoju firmy jest potężna. Do tego stopnia, że właśnie ogłosili swoje własne okulary AR na imprezie OPPO’s INNO DAY.
Azjatycki rynek technologii XR jest naprawdę imponujący. Wiele z produktów nie wychodzi poza ich granice, a ich nazwy są nam kompletnie obce tj, Shinecon3D czy Shenzhen. OPPO ze swoim zapleczem telefonów komórkowych postanowiło wypromować swój produkt na cały świat. Nie ma się czemu dziwić. Okulary AR to ostatnio gorący temat, który chwytają wszyscy. Co ciekawe do tej pory nie było żadnych, nawet najmniejszych przecieków, że firma pracuje nad własnym produktem AR.
Firma nie wiele zdradza na temat parametrów. Wiemy, że okulary zaopatrzone są w dwie kamery szerokokątne oraz jedną kamerę HD. W górnej części po bokach znajdują się po dwa przyciski. Ich kolor oraz usytuowanie trochę zaburza całościowy wygląd. Zastanawia fakt czemu aż 4. Z pierwszych materiałów wideo można wnioskować, że urządzenie obsługuje sterowanie gestami. Jednak zauważyłem, że działa ono dosyć powolnie, jeśli nie powiedzieć, że nie zbyt dokładnie.
Ogólnie OPPO mocno wzorowało się na konkurencji co widać patrząc na przednią część okularów. Dwa elementy przyciągają największą uwagę. Pierwszym z nich jest dosyć sporej wielkości nakładka znajdująca się w górnej ich części. Służyć ma podniesieniu komfortu użytkowania. Drugim to dosyć sporej wielkości jednostka obliczeniowa, która usytuowana jest w tylnej części paska okalającego głowę. Wielkość tego urządzenia sprawia, że ma się wrażenie sporej wagi.
Diffractive Waveguide
Obraz wyświetlany w okularach bazuje na tej samej technologii co chociażby Hololens. Falowód dyfrakcyjny (Diffractive Waveguide) kieruje falę świetlną do oka użytkownika poprzez wewnętrzne odbicia. Technologia ta niestety ma swoje wady o czym wie każdy kto miał okazję testować tego typu urządzenia. Pierwszą z nich to bardzo małe pole widzenia sięgające maksymalnie ~45 stopni. Drugą to obraz o dosyć niskiej jakości. W OPPO nie jest inaczej. Cały czas firmy próbują znaleźć rozwiązanie tego problemu, który stanowi dosyć dużą barierę dla większości użytkowników.
Urządzenie swoim wyglądem wskazuje, że nie jest produktem finalnym. Bliżej mu do egzemplarzy testowych. Brak konkretnej daty wejścia produktu na rynek oraz jego ceny ma to potwierdzać.
Robi się coraz ciekawej na rynku sprzętu AR/MR. Microsoft cały czas przewodzi, jednak Magic Leap stara się dorównać im tempa. W najbliższym czasie Apple może pokazać swoje własne rozwiązanie, a OPPO musi jak najszybciej wprowadzić produkt do sprzedaży. Czekamy na ruch ze strony Lenovo i ich urządzenia ThinkReality A6, które niestety nie zebrało na razie dobrych not. Szykuje nam się istny wyścig zbrojeń.