Jak wszyscy wiemy Polska nie jest przodującym krajem w dziedzinie nowych technologii. I pomimo pani Skłodowskiej, enigmy czy grafenu nie wiele się zmienia. Nie jest oczywiście też tak, że stanowimy czarną dziurę na mapie świata. Lecz każdy sygnał o odkryciach czy innowacjach budzi wiele emocji. Tych nie brakowało kiedy byliśmy z wizytą w firmie Nomtek.

Pierwsze informacje o niewielkim studiu z Wrocławia, Nomtek dotarły do nas przez zupełny przypadek jeszcze w 2019 roku. Co ciekawe przyczyniła się do tego w większości prasa zachodnia. Pracowali oni nad jedną z prezentacji przedstawiającą koncepcje Hyperloop. I tym sposobem na światło dziennie wyszła informacja, że Magic Leap jest z powodzeniem wykorzystywany u nas w kraju. Nie mogliśmy tego zostawić samopas i w mgnieniu oka skontaktowaliśmy się z Piotrem Mężykiem, który zaprosił nas do siedziby firmy.

W samym centrum miasta, na trzecim piętrze, około 60 osób pracuje ze sprzętem, do którego nie każdy ma dostęp. A cała historia zaczęła się jeszcze przed premierą w sierpniu 2018 roku. Jak twierdzi Piotr była to mieszanka przypadku i znalezienia się w dobrym miejscu, w odpowiednim czasie. Mając całkiem bogate portfolio dostali oni ofertę współpracy od firmy Magic Leap. I tak zaczęła się historia, która prowadzi do dnia dzisiejszego gdzie studio pracuje jednocześnie nad wieloma projektami wykorzystującymi MR.

Zapraszam na nasz wywiad.

Często od naszych czytelników i ludzi, z którymi się spotykamy pada pytanie. Jak faktycznie mają się możliwości Magic Leap w porównaniu do konkurencji od Microsoftu. Zatem odpowiadamy.

FOV

Pierwszy i podstawowy parametr, który wszyscy chcą znać. Czy widać więcej niż w pierwszej generacji Hololens? Szczerze? Pomimo tego, że ML to około 35-40 stopni, a HL1 to tylko 30, różnica nie jest powalająca. Reasumując, pole widzenia jest bardzo porównywalne. Jeśli ktoś używa obu sprzętów zamiennie i dosyć często, zapewne zwróci uwagę, że wartość FOV w ML jest wyraźnie inna. Jednak dla większości nie będzie ona zauważalna. Ale… jeśli porównać ten parametr do drugiej generacji Hololens to bezdyskusyjnie Microsoft wygrywa.

Nomtek – Hyperloop

Jest natomiast jedna rzecz która mnie zaskoczyła. W pierwszym momencie myślałem, że takie było zamierzenie twórców aplikacji. Ale jak się okazało jest to celowe działanie Magic Leap. Obraz generowany przed naszymi oczami zostaje ucięty w granicach 20-30 cm od naszych oczu. Wrażenie jakie to daje kojarzy się z tzw. clippingiem kamery. W pewnej odległości od naszej twarzy model trójwymiarowy zostaje rozwarstwiony tak, że widzimy jego wnętrze.

Jasność

Nie miałem okazji testować Magic Leap w otwartej przestrzeni ale pomieszczenie, w którym byliśmy było dosyć jasne. I tutaj znów trzeba przyznać, że jakość kolorów jest zbliżona do pierwszych Hololens. Nie są one tak żywe jak w drugiej generacji i sprawiają wrażenie wyblakłych. Hololens 2 na tym polu także wygrywa ze swoim młodszym bratem jak i z ML.

Nomtek
Ergonomia

Jednostka sterująca Magic Leap znajduje się w zewnętrznym urządzeniu wielkości większego krążka do hokeja. Połączony on jest z okularami za pomocą kabla. To rozwiązanie niesie za sobą olbrzymi plus. Waga jaką musimy nosić na swojej głowie jest nieporównywalnie mniejsza od okularów z Redmond. Dodatkowo wymiary ML są bardziej kompaktowe i faktycznie bliżej im do “okularów” pomimo tego, że wyjście w nich na ulicę na pewno wzbudzi wiele emocji. Osobiście spodobał mi się regulowany system paska okalającego naszą głowę. Okulary opierają się na nosie oraz uszach, więc pasek ten nie pełni roli takiej jak gogle VR. Te drugie muszą mocno i ciasno przylegać do naszej głowy.

Czy warto?

Dobre pytanie. Niestety odpowiedź nie będzie taka prosta. Pierwsza rzecz, z którą się spotkacie to problemy z samym kupnem. Jeśli jesteście mieszkańcami USA lub Kanady nabędziecie je bezproblemowo. Jednak na terenie europy musimy uzbroić się w cierpliwość i kombinować. Druga sprawa to dostępny soft. Chociaż firmy takie jak Nomtek starają się dostarczać ciekawy kontent i nie można narzekać na jakość, to ilość dostępnych aplikacji jest niewielka. Więc posiadanie Magic Leap tylko dla “hecy” mija się z celem. Ale… sprawa ma się zgoła inaczej w przypadku developmentu.

Mixed Reality to technologia, która będzie się rozwijać, z naszym udziałem lub bez niego. Więc jeśli chcecie dołączyć do pionierów tej technologii, a soft tj. Unity czy Unreal nie jest Wam obcy, poszukajcie Magic Leap i zacznijcie swoją przygodę.

Dziękujemy firmie Nomtek za zaproszenie.