Najlżejsze, najbardziej immersyjne, o największym zagęszczeniu pikseli. Tych “naj” znajdziemy wiele. LUCI immers to lekkie gogle VR, które mają dokonać absolutnej rewolucji na rynku headsetów mobilnych.

Dokładnie za 4 dni kończy się kampania crowdfoundingowa na serwisie indiegogo. To właśnie tam firma z siedzibą w Santa Clara w USA postanowiła zebrać fundusze na zrealizowanie własnej wizji sprzętu do VR. Mają jeszcze 4 dni aby podbić swój wynik, ale już mogą wyciągać szampana z lodówki. Do tej pory zebrali o 2496% więcej niż zakładali. Celem było jedynie “marne” $25,000 dolarów, a już teraz akcja osiągnęła pułap przekraczający $600,000 dolarów. Co takiego posiada LUCI, że wzbudziła takie emocje?

Małe na zewnątrz, potężne wewnątrz

Pierwsza rzecz jaka rzuca się w oczy to ich wielkość. Gogle sprawiają wrażenie zabawki dla dzieci. Są niewiele większe od gogli narciarskich, a nawet może i mniejsze. Ich waga to zaledwie 180g, co stawia je w tej kategorii na absolutnym, pierwszym miejscu. Na pewno wpłynie to na łatwość w ich użytkowaniu. Ale waga i wielkość to nie to czego oczekują fani technologii VR. Liczą się doznania, a tych LUCI immers dostarczy nam sporo. Specyfikacja wygląda wręcza zabójczo. Wyświetlacz OLED (a dokładniej micro-OLED) i rozdzielczość 1,920 x 1,080 na oko z zagęszczeniem pikseli na poziomie 3147 PPI przyprawia o zawrót głowy. Wartość FOV to około 70 stopni. Firma zapewnia, że doznania będą porównywalne z siedzeniem przed ekranem oddalonym od nas o 20m i przekątną 1023″.

 

Ale to co czyni je jeszcze bardziej wyjątkowymi to możliwość podłączania do niemalże każdego sprzętu. Poprzez złącze USB-C możemy podłączyć się do smartfona, komputera PC, czy dowolnego laptopa. Dodatkowo w zestawie znajdziemy adapter, aby można było podłączyć się do komputerów Apple poprzez złącze Lightning. Jeden kabel, wiele urządzeń. W informacjach prasowych podawane są także dwie konsole, PS4 oraz Nintendo Switch. W tym jednak przypadku będziemy mogli korzystać tylko z aplikacji video tj. Netflix, YouTube czy HBO.

LUCI Home to dedykowana platforma, na której znajdują się najpopularniejsze serwisy oferujące materiał wideo. Wspiera praktycznie każdy dostępny system, Windows, Mac OSX, iOS i Android. LUCI umożliwi oglądanie kontentu 2D, 3D, 2K, 4K, 8K i wideo 360. Wachlarz jest naprawdę szeroki.

Tylko te ceny

Jeśli weźmiecie udział w zbiórce, możecie liczyć na rabat w wysokości 40% a nawet 50% przy kupnie. Ceny jednak są dosyć wysokie. Premium Light package to koszt $499 dolarów po uwzględnieniu rabatu w wysokości 50%. Czyli cena normalna to już niemalże $1,000 dolarów. Na Premium Full package (dodatkowy kabel HDMI -> USB-C, ściereczka oraz pudełko do przechowywania) trzeba szykować niemalże $600 dolarów, z uwzględnieniem 40% rabatu. Są jeszcze 2 wersje Exclusive. Charakteryzują się metalową obudową,a ich ceny to $549 za Light package i $599 za Full package. Tanio nie jest, przyznajemy, ale jeśli w rzeczywistości sprawdzą się zapowiedzi producenta o jakości odbioru, znajdą swoich klientów.

To co przemawia za tym sprzętem to jego wielkość, minimalizm i prostota w użyciu. Jeden kabel i tylko smartfon wystarczy, aby cieszyć się doznaniami VR. Sceptycy mogą powiedzieć, że mamy przecież całą gamę gogli standalone, które już od lat świetnie się sprawdzają. Jednak porównując ich design oraz sposób użytkowania do LUCI można odnieść wrażenie, że powstały na potrzeby użycia ich na poligonie wojskowym.

Zbiórka pieniędzy już zakończyła się sukcesem więc nie pozostało nam nic innego jak czekać na oficjalną premierę. Oczywiście LUCI immers trafia do naszego rankingu urządzeń VR. I na pewno mocno tam namiesza.