No nie ma co ukrywać, że każde urządzenie, które jest zasilane bateriami lub akumulatorem potrafi zrobić niespodziankę. Zazwyczaj w najmniej odpowiednim momencie. Kontrolery się do nich zaliczają.

Na dzień dzisiejszy na rynku mamy dwa rozwiązania zasilania kontrolerów: wbudowany akumulator lub wymienne baterie. I tak naprawdę jest tyle samo zwolenników co przeciwników obu rozwiązań. Ja osobiście wolę jednak wymienne baterie. Wszak podnoszą one nieznacznie masę samego kontrolera w porównaniu do rozwiązania z akumulatorem. Ale w przypadku braku zasilania po prostu je wymieniam. Z akumulatorami nie jest tak różowo. W przypadku kiedy “padną” trzeba zrobić sobie przerwę. A czasem nie ma na to czasu. Przydała by się uniwersalna ładowarka.

Z drugiej jednak strony przy częstym korzystaniu z kontrolerów zasilanych bateriami trzeba być zawsze uzbrojonym w kilka, świeżych sztuk. Firma ONG Innovations postanowiła niejako połączyć oba rozwiązania. Pokazali oni stację dokującą dla gogli Oculus Quest. W zasadzie to nic innego jak zwykła ładowarka. Standardowo kontrolery Quest zasilane są jedną baterią typu AA. Została ona zamieniona na specjalny akumulator. W ten sposób kontroler może być doładowywany.

Kiedy nie będziecie korzystać ze swoich kontrolerów wystarczy je umieścić na specjalnej ładowarce. Jest ona tak skonstruowana, że służy zarówno eleganckiemu przechowywaniu samych kontrolerów (nie plączą się na biurku) jaki ich ładowaniu. W obudowach zakrywających akumulator znajduje się specjalne gniazdo magnetyczne. To ono utrzymuje kontroler w stacji dokującej. Na zdjęciu poniżej widać, że wykonanie na razie jest mocno robocze i nie przypomina produktu mogącego trafić na rynek.

ładowarka ONG Innovations
Pytanie kiedy i czy w ogóle?

Jeśli szukacie gdzieś ceny tego gadżetu lub więcej informacji na jego temat to muszę Was zmartwić. Na stronie producenta napotkacie jedynie formularz, który należy wypełnić. Patrząc na zadawane pytania można domniemywać, że produkt ten to dopiero prototyp. A sama firma bada czy w ogóle taka ładowarka znajdzie nabywców.

“Would you like to Order the Oculus Quest Charging System when available”.
“What do you feel is the value of the Oculus Quest Charging System?”

Jak sami widzicie, “producent” pyta się nawet ile byśmy byli skłonni zapłacić za taki bajer. Ile według Was to może być warte? No i oczywiście czy w ogóle bylibyście tym zainteresowani?