Koniec 2018 roku dla Microsoft był sporym sukcesem. Udało im się wygrać z Magic Leap lukratywny kontrakt wart 480 mln dolarów na dostarczenie sprzętu MR dla US Army. W temacie zrobiło się całkiem cicho ale nie znaczy to, że nic się nie działo. Wręcz przeciwnie, a teraz możemy zobaczyć tego efekty.

Stworzenie dedykowanego rozwiązania technologicznego dla wojska było sporym wyzwaniem. Nawet dla takiego giganta jakim jest Microsoft. Od momentu ogłoszeniu nowej wersji Hololens 2 firma borykała się z niskimi mocami produkcyjnymi. Efektem tego było opóźnienie wejścia na rynek konsumencki wersji okularów co miało nastąpić pod koniec maja 2019 roku, a w rzeczywistości nastąpiło dopiero pod koniec października. Nawet dzisiaj nie można powiedzieć, że dostawy nie są zakłócone. Dostępność HL2 dalej jest dość mocno ograniczona.

Armia się chwali

Pomimo tych wszystkich problemów dostarczenie sprzętu dla armii Stanów Zjednoczonych chyba przebiega bez żadnych zakłóceń. Tym samym wojsko zaczęło udostępniać materiały, w których już opisuje sposób wykorzystywania HL2. Oczywiście na pierwszy rzut poszły wszelkiego rodzaju programy szkoleniowe.

Cały proces wprowadzania nowej technologii w szeregi armii został podzielony na cztery etapy. Pierwszy z nich miał miejsce rok temu kiedy Microsoft ujawnił nową wersje HL2. Wtedy też wraz z przedstawicielami wojska ujawnili projekt IVAS (Integrated Virtual Augmentation System). Na system ten miało się składać kilka elementów, których sercem miały być okulary. Drugi etap wdrażania to koniec 2019 roku i pierwsze testy “bojowe” (chodzi o testowanie sprzętu w terenie, a nie w realnej bitwie). Trzeci etap przewidywany jest w połowie tego roku, a czwarty, kończący cały proces to już rok 2021. Patrząc na ten “roadmap” jest to olbrzymie tempo prac.

IVAS

Czym tak naprawdę jest IVAS? Jest to system, którego sercem są okulary HoloLens 2. Działają one w połączeniu z taktycznym zestawem szturmowym, w którego skład wchodzi smartfon Samsung (dobrze, że nie Huawei) z systemem operacyjnym Android, radio i bateria, która zapewnia osiem godzin pracy dla całego systemu IVAS.

Obecna konfiguracja, w tym czujniki z rynku wtórnego, takie jak czujnik termiczny Flir, waży niewiele ponad 1 kilogram. Armia USA przewiduje, że kolejne wersje mogą zejść poniżej 1 kilograma. Finalny produkt ma zostać dostarczony do września 2021 r.

Hololens 3 dla ludu

Czytając takie wiadomości zastanawia fakt czy tego typu rozwiązania trafią w ręce cywilne. Jak mocno rozwój nowej wersji HL2 dla wojska wpłynie na przyszłe iteracje urządzenia przeznaczonego na otwarty rynek. Może wszelkiego rodzaju czujniki termiczne nie będą zbytnio potrzebne. przeciętnemu Kowalskiemu (a może jednak?). Ale prace nad zmniejszaniem wagi czy stosowaniem nowych komponentów na pewno wniosły by wiele dla wersji konsumenckiej.

Na chwilę obecną testy wersji wojskowej odbywają się w kontrolowanych warunkach. Zabrzmi to może niezbyt poprawnie politycznie ale ciekawe kiedy zobaczymy je w prawdziwej akcji i jak wpłyną na jej przebieg.