Pierwsza przeglądarka Firefox Reality została udostępniona użytkownikom gogli Oculus Go, Lenovo Mirage oraz Vive Focus, we wrześniu zeszłego roku. Cieszyła się dużą popularnością. Dzisiaj, jej ulepszona wersja trafia do użytkowników Oculus Quest.

Nie wyobrażamy sobie dzisiaj braku dostępu do internetu oraz portali społecznościowych. No może jeden dzień bez “sociala” można przeżyć, jednak dostęp do sieci dzisiaj jest praktycznie obowiązkowy. Dotychczas użytkownicy gogli VR byli niejako na marginesie jeśli chodzi o przeglądarki internetowe dostępne w środowiskach rzeczywistości wirtualnej. Nie znaczy to, że ich w ogóle nie było i nie ma. Są, jednakże ich możliwości są mocno ograniczone. Firefox od pewnego czasu wziął sobie do serca stworzenie przeglądarki, która będzie odpowiedzią na zapotrzebowanie użytkowników świata VR.

Firefox Reality to tak naprawdę przeglądarka internetowa do złudzenia przypominająca tą wersję desktopową. Strony wyświetlane są w zawieszonym w przestrzeni oknie. Jednak aby była użyteczna musi posiadać trochę inną formę interakcji oraz kilka elementów poprawiających jej wygląd. Firefox chwali się, że nowa przeglądarka posiada bardziej ostrą czcionkę co sprawia, że tekst jest bardziej czytelny. Ważnym elementem jest także poprawa wyświetlania video oraz, co ciekawe, specjalny tryb wyświetlania video 360. W tym przypadku górą są użytkownicy gogli VR. Na standardowej przeglądarce, aby poruszać “głową” w materiale wideo 360 musimy użyć do tego myszy. W Firefox Reality będzie to “zagłębienie” się bezpośrednio w materiał wideo. W końcu jesteśmy w wirtualnej rzeczywistości.

 

Privacy Mode

Ciekawą informacją jest zwiększona ochrona prywatności. Jak wiemy, każdy niemalże nasz ruch w przeglądarce, wejście na nową stronę, czy akcja kliknięcia, są rejestrowane. Te informacje wykorzystywane są w różny sposób. Czasem niestety nie w taki jaki byśmy sobie życzyli. Dlatego tak jak w standardowej przeglądarce, tak w FF Reality jest możliwe uruchomienie trybu Privacy Mode. Jest to tryb podobny do Incognito. Przeglądarka nie rejestruje wtedy na jakich stronach byliśmy, co wyszukiwaliśmy, nie używa popularnych ciasteczek (cookies) oraz nie zapisuje żadnych informacji w plikach tymczasowych na naszym komputerze. Dodatkowo ulepszono mechanizm ochrony śledzenia (Tracking Protection), który standardowo jest włączony. Pozwala on na eliminowanie zapisu i przesyłu danych o naszych działaniach na stronach internetowych. Cały mechanizm działa w tle i jak się okazuje powoduje on nawet 10-krotne zwiększenie szybkości działania przeglądarki.

FF Reality posiada także opcję wyszukiwania głosowego. Wystarczy powiedzieć czego szukamy, a przeglądarka na podstawie rozpoznawania mowy zajmie się resztą. Bardzo wygodne rozwiązanie w przypadku gogli VR. Jak wiemy używanie klawiatury lub jej wirtualnych substytutów nie jest wygodne. Oczywiście w Polsce musimy niestety korzystać z języka obcego, chyba nie mamy co liczyć, że w najbliższym czasie na liście języków obsługiwanych znajdzie się polski. Na razie lista obejmuje 10 języków w tym Japoński, Koreański i Chiński.

W najbliższym czasie Firefox zapowiada kilka nowości. Wśród nich znajdzie się obsługa wielu kart (na razie możemy mieć jedną), synchronizacja zakładek (Bookmarks) oraz wsparcie dla standardu WebXR.