Cyrk przede wszystkim kojarzony jest ze zwierzętami pokazującymi przeróżne akrobacje w takt orkiestry i wtórującej widowni. Od kilku lat jednak cała branża przeżywa kryzys. Problem jest ściśle związany z organizacjami chroniącymi prawa zwierząt, które są przeciwne tego typu rozrywce. Tym samym cyrki muszą znaleźć nowy model rozrywki. Circus Roncalli, niemiecki cyrk znalazł rozwiązanie w technologii.

Towarzyszyły nam od wielu dziesięcioleci. Wata cukrowa, balony, tabuny dzieci z opiekunami, żyrafy, słonie, konie no i oczywiście klauny. Ci ostatni momentami przerażali zapewne poprzez wizerunek wykorzystywany w wielu filmach grozy. Jednak to wszystko budowało atmosferę cyrku i wiecznej zabawy. Oczywiście do momentu kiedy cyrk przestał być jedyną, dostępną formą rozrywki. Telewizja, kina, gry komputerowe i internet to wszystko zaczęło odbierać publikę, już i tak mocno uszczuplonej branży cyrkowej. Olbrzymim ciosem było zamknięcie chyba najbardziej znanego cyrku Ringling Brothers and Barnum & Bailey. Został on założony w 1871 roku i istniał aż do 2017 roku. Nie wytrzymał niestety próby czasu i przegrał batalię z o wiele silniejszym przeciwnikiem jakim jest elektroniczna rozrywka. Do tego wszystkiego swoje pięć groszy zaczęły dokładać organizacje chroniące prawa zwierząt. Doszło do skrajnych sytuacji gdzie kompletnie zakazano takich występów. We Włoszech, Belgii, Grecji i na Malcie wprowadzono go w listopadzie 2018 roku.

Jednak czasem trzeba przekształcić minus w plus, znaleźć wyjście z sytuacji i iść z duchem czasu. Circus Roncalli to niemiecki cyrk założony w 1976 roku. To właśnie jego założyciel, Bernhard Paul wpadł na pomysł zastąpienia prawdziwych zwierząt holograficznymi odpowiednikami. Prezentowane są one na wielkich ekranach i widoczne w 360 stopniach.

 

Jego inspiracją był mecz Super Bowl, na którym miał okazję być w 2018 roku. W trakcie przerwy Justin Timberlake wystąpił z hologramem Prince’a na żywo. To otworzyło przed nim nowe możliwości jakie daje owalna scena cyrku. Zgromadził zespół 15 programistów i inżynierów, którzy opracowali całą technologię prezentacji holograficznej. Aby osiągnąć ekran obejmujący całe 360 stopni wykorzystali 11 projektorów ZU850 Optoma z 11 obiektywami BX-CTA03. Całość jest wstanie wyświetlać w czasie rzeczywistym obiekty 3D, które widz może obejrzeć z każdego kąta.

Więcej możliwości

Jak się okazało, technika pozwala nie tylko wyświetlić naturalnych rozmiarów zwierzęta w ruchu, ale także ich metamorfozy. Tym samym możemy obejrzeć gigantycznego słonia, który niemalże sięga szczytu namiotu. Albo wielką, złotą rybkę poruszająca się w przestrzeni jak w niewidzialnym akwarium. Okazało się, że zmiana żywych stworzeń na ich wirtualne odpowiedniki to nie wszystko. Otworzyły się nowe drzwi, których do tej pory Bernhard nawet nie dostrzegał.

Oczywiście cyrk nie zapomina także o stałych punktach swojego show, jakimi były pokazy akrobacyjne czy klauni. To także będzie cały czas dostępne na ich występach. Jednak kierunek, który obrali zdaje się być jedynym słusznym. Pozwala to na uspokojenie pewnych środowisk związanych ze zwierzętami, ale także może zagwarantować przetrwanie biznesu.