Wąskim gardłem każdego projektu, czy to AR, VR, czy MR jest wydajność maszyny na jakiej jest uruchomiony. Stąd od wielu lat prowadzone są prace nad renderowaniem w chmurze. Azure już to ma. Na razie tylko dla Hololens 2.

Microsoft Azure to platforma zyskująca coraz większą popularność. Z jednej strony jest to potężne narzędzie (w zasadzie to zbiór narzędzi), a z drugiej moloch, z którego niechętnie korzystają mniejsze firmy. Nie zmienia jednak to faktu, że Microsoft stara się udoskonalać swój produkt. A ostatnia nowość buduje podstawy, na które czeka wiele firm: Cloud Rendering. No może nie Cloud, a Remote Rendering, ale praktycznie efekt końcowy taki sam.

Zrzuć wszystko na barki chmury

Jeśli wydaje Wam się, że chmura to jakaś kompletna abstrakcja to gwarantuje Wam, że czy chcecie czy nie to już z niej korzystacie. Zdjęcia, dokumenty czy cokolwiek innego co macie na swoich smartfonach, tabletach czy nawet komputerach leci już do którejś z popularniejszych chmur. Jednak mówimy tutaj jedynie o powiększeniu zasobów naszych pamięci masowych. A co z mocą obliczeniową? Wszelkiego rodzaju firmy zajmujące się szeroko rozumianym renderingiem już od lat korzystają z tzw. farm renderujących. Albo posiadają własne rozwiązania w czeluściach swoich piwnic albo inwestują w ofertę “wynajmu”. Oczywiście obie formy obarczone są dosyć wysokimi kosztami czy to w utrzymaniu czy w opłatach abonamentowych. Ale Cloud Rendering czy Remote Rendering to trochę inna para kaloszy.

Wyobraźcie sobie projekt samochodu zaprojektowanego w jakimkolwiek programie typu CAD. Patrząc na niego z boku widzimy koła, karoserię i wszystko co przyciąga wzrok. Ale jeśli otworzymy maskę pokarze nam się silnik wraz z tysiącami innych, drobnych komponentów z dokładnością co do jednej śrubki. Patrząc na to pod kątem skomplikowania geometrii mówimy tutaj o milionach poligonów. I tutaj zaczynają się schody. W technologii wirtualnej rzeczywistości moc drzemie w komputerze do jakiego podpięte są gogle VR (pomijam kompletnie gogle standalone). Innymi słowy, ile fabryka dała tyle udźwigną. Ale co w przypadku projektów dedykowanych na urządzenia mobilne typu Hololens?

Azure zrobi to za ciebie

Microsoft Azure Remote Rendering to narzędzie, które odciąży okulary MR od skomplikowanych i czasochłonnych obliczeń. ARR wykorzystuje moc obliczeniową platformy Azure do renderowania nawet najbardziej skomplikowanych modeli w chmurze i przesyła je w czasie rzeczywistym na nasze urządzenia, więc użytkownicy mogą wchodzić w interakcje z kontentem 3D.

W scenariuszach, w których każdy szczegół ma znaczenie – zarządzanie zakładem przemysłowym, przegląd zasobów projektowych (takich jak silniki ciężarówek), planowanie operacji i inne – wizualizacja 3D umożliwia wniknięcie w szczegóły co usprawnia proces. To pomaga projektantom, inżynierom, lekarzom czy nawet studentom w lepszym zrozumieniu tych złożonych informacji i znalezieniu właściwego działania.

Ceny

Jak to zwykle bywa, diabeł tkwi w szczegółach. Microsoft daje nam trzy opcje płatności:

  • Standard Remote Rendering – €2.5/godzina
  • Premium Remote Rendering – €10/godzina
  • Asset Conversion – 100 transakcji za darmo/miesiąc, kolejne
    €0.5/model

Standardowe, zdalne renderowanie zapewnia co najmniej 8 teraflopów mocy obliczeniowej grafiki i może renderować sceny do maksymalnie 20 milionów trójkątów.
W przypadku większych scen usługa Premium Rendering Premium oferuje co najmniej 42 teraflopy mocy obliczeniowej grafiki i może renderować sceny do setek milionów trójkątów lub więcej.
Asset Conversion jest wymagana raz dla każdego modelu 3D, który chcemy renderować. Ten proces konwertuje źródłowy plik FBX lub GLTF do formatu zoptymalizowanego do zdalnego renderowania.

Czy ceny są przystępne? Jak widać wszystko zależy od tego co tak naprawdę chcemy mieć renderowane. Pamiętajmy, że mówimy tutaj o technologii mixed reality, a w większości takich projektów wyświetlane tam informacje to pojedyncze modele. W przeciwieństwie do VR gdzie mamy do czynienia z całym sztucznie wykreowanym otoczeniem. Zatem wydaje się, że jest to słuszna droga.

A jeśli interesuje Was podobne rozwiązanie, ale dla VR to NVidia już nad tym pracuje. Cloud XR ma działać dokładnie tak jak ARR. A kiedy będzie dostępne? Na razie tego nie wiemy, ale ma to nastąpić w tym lub przyszłym roku.