Varjo pokazało nowe modele swoich gogli. Największa zmiana jaka została dodana to wykrywanie ruchu dłoni. Jednak nie wiele zrobiono z dosyć małym polem widzenia oraz ich sztandarowym produktem czyli Bionic Display. Postanowiliśmy więc zasięgnąć informacji u samego źródła.
Pierwsze nasze pytanie kierowane do Varjo dotyczyło pola widzenia. Jednak 87 stopni nie wypada zbyt dobrze na tle konkurencji. Jaka jest tego główna przyczyna i czy są plany aby FOV jednak było powiększone?
We have focused on bringing the “Resolution Revolution” to professional users without any compromises. We have found that our industrial customers in training and sim as well as industrial design find the resolution binary. So either you have perfect vision or you don’t. With human-eye resolution of over 60 ppd, our customers are able to utilize VR for use cases. For example safety critical training or high-end automotive visualization. That haven’t been possible before in such high visual quality. With devices where the display resolution is compromised through larger FOV, we find that the resolution is not sufficient for the most demanding professional use that we’re targeting. They demand absolute perfect vision.
Meanwhile, FOV is definitely one of the features that we’re looking into improving in our future products.
Annaleena Kuronen, Varjo
Czyli postawiono zdecydowanie na ostrość obrazu niż jego zasięg. Human-eye resolution nadrabia jakością względem pola widzenia. Faktycznie w niektórych branżach szerokość pola widzenia jest mniej istotna od możliwości dostrzegania jak największej ilości szczegółów. Ale Varjo się nie poddaje i pracuje nad zwiększeniem pola widzenia.
Volvo i Varjo
Kilka razy pisaliśmy o firmie Volvo, która często korzysta z rozwiązań Varjo. Ich sztandarowym rozwiązaniem jest symulacja w rzeczywistym otoczeniu. Wykorzystane w tym celu gogle XR-1 pozwalają na widzenie w technologii pass-through oraz nakładanie warstwy wirtualnej. Jesteśmy bardzo blisko technologii MR. A w zasadzie zaczynamy łączyć VR i MR razem. Co o tym myśli Varjo?
We agree 100 %! And for that reason our upcoming XR-1 Developer Edition is actually the world’s first true extended reality device. XR-1 is capable of showing everything from real, augmented, mixed, to fully virtual environments. As well as enabling seamless switching between VR and MR – and back. The XR-1 has our VR-2 and its sophisticated human-eye resolution Bionic Display as its base. We’ve added two 12 mpx cameras to the front, digitizing the world in real time for the user (with <10 ms latency). So merging the unique visual capability of our headset and bringing it to our XR-1, enabling photorealistic image quality in mixed reality with perfect solid objects, colors, lights, and shadows – that’s really something unique that only Varjo can do.
Annaleena Kuronen, Varjo
Jak widać nie tylko my żyjemy w przekonaniu, że technologie AR, VR i MR w niedługim czasie będą obsługiwane przez jedno urządzenie. XR-1 Developer Edition to prawdziwy kombajn. Idą za tym niesamowite możliwości. Płynne przenoszenie się pomiędzy AR, VR, czy MR to coś czego na dzień dzisiejszy nie uzyskamy w standardowy sposób. Znam jedno takie urządzenie, które pozwala na takie zabawy. Mianowicie Structure Sensor i ich Bridge, o których pisaliśmy dosyć dawno.
Co dalej z Bionic Display
Padło także pytanie o sam Bionic Display. Według specyfikacji VR-2 oraz VR-2 Pro nie wiele różni się od wersji VR-1 czy XR-1. Czy są jednak jakieś ulepszenia?
In the new VR-2 and Vr-2 Pro, we have done visual improvements to our Bionic Display so the optical system is improved. We have placed a lot of effort in better geometric and color calibration, up to a level where we do per pixel calibration of colors – something that we also use to fix mura. So the overall visual fidelity is better.
Annaleena Kuronen, Varjo
We’ve also added into the Bionic Display a ‘diffuser’, i.e. a custom layer made from glass that sits on top of our context display, removing screen door effect and making the image more suitable to be blended with the focus display. Diffuser is based on micro prisms that blend the color components together, creating a much more natural image for the eyes while still keeping the display sharpness intact. This has improved especially the peripheral vision in VR-2 and VR-2 Pro.
A completely new feature in VR-2 Pro is that it comes with the industry’s leading hand tracking by Ultraleap. This is something that especially our training & sim customers have been asking for. Meanwhile, thanks to economies of scale, we’ve been able to push down the price a bit – VR-2 costs 4995 € and VR-2 Pro 5995 €. VR-2’s capabilities and price point further accelerate the adoption and possibilities of professional VR.
An additional small detail is that VR-2 has a 5-meter cable while VR-2 Pro features a 10-meter cable. On the exterior, a recognizable ID update in the new products compared to VR-1 is the black front plate in VR-2 and VR-2 Pro. On ergonomics, we’ve added an easily detachable/removable counterweight to VR-2 Pro for compensating and balancing for long usage.
No jest ładnie
Jak widać pomimo tego, że specyfikacja nie zmienia wielu rzeczy liczbowo, to już wewnątrz mamy potężne zmiany. Cały czas dotyczą one poprawy jakości obrazu. Ciekawą rzeczą jest rodzaj dyfuzora, który pozwala na zniwelowanie efektu screen-door. Jak wiemy niemalże każde gogle borykają się z tym problemem. A każde z nich ma swoje własne rozwiązanie. Dodatkowo dyfuzor poprawia obraz aby był jeszcze bardziej zbliżony do naturalnego.
O Ultraleap także już pisaliśmy. Jest to absolutna nowość, która została dodana do wersji VR-2 i VR-2 Pro. Dzięki niej immersja jest już kompletnie na nowym poziomie. Zwłaszcza jeśli mówimy o dosyć zaawansowanych symulatorach gdzie dokładność jest stawiana na pierwszym miejscu.
Gogle od Varjo to absolutny “Bentley” wśród pozostałych produktów tego typu rynku. Jednak nie zapominajmy, że nie są one dedykowane dla mas. Cena należy do tych wyższych, (delikatnie rzecz ujmując), ale niesie ona za sobą konkretne narzędzie do konkretnych celów.