W 2019 roku dotarła do nas ta smutna wiadomość o powolnym zawieszaniu platformy Daydream przez Google. Firma przeszła od słów do czynów, więc jeśli korzystacie jeszcze z jej usług uważajcie na najnowszą aktualizację Androida.
W zasadzie decyzja sprzed roku była jedynie oficjalnym przyznaniem, że Daydream nie jest już produktem wartym dalszych prac. Przez ostatnie lata wyraźnie było widać spowolnienie w jej rozwoju oraz braki w aktualizacjach. 2019 rok i ogłoszenie zakończenia wsparcia dla tej platformy jedynie potwierdziło nas w tym przekonaniu. Ale to nie znaczy, że wszyscy dotychczasowi użytkownicy wyrzucili sprzęt na wysypisko. Jeśli do takich należycie to uważajcie na najnowszą odsłonę Androida w wersji 11. Ta wersja już nie ma wsparcia dla Daydream.
The Daydream VR app is no longer supported by Google and may not work properly on some devices running Android 11 or later. Many of the third-party apps and experiences within Daydream may still be available as standalone apps in the Google Play store
Komunikat Google Support
A wszystko zaczęło się w 2016 roku kiedy projekt wyszedł na światło dzienne. A jedynym rywalem jaki był na rynku to Samsung GearVR. Oczywiście nie zapominamy, że był to czas premier takich headsetów jak HTC Vive, Oculus Rift czy spora ilość sprzętu Windows Mixed Reality. Jednak celem Daydream (tak jak i GearVR) było umożliwienie korzystania z technologii VR wszystkim posiadaczom zwykłego smartfona. Wiele osób dosyć krytycznie podchodziło do tego projektu zarzucają mu psucie renomy technologii. Z oczywistych względów jakość doświadczenia odbiegała mocno od “rasowego” sprzętu VR, ale miał być to jedynie wstęp, aby uświadomić i pokazać czym tak naprawdę jest wirtualna rzeczywistość.
Google stawia na AR
Już pierwsze wzmianki o projekcie Tango mogły dawać sygnał czym tak naprawdę interesuje się Google. Oczywiście pomijając fakt, że od 10 lat czekamy z utęsknieniem na Google Glass. Okulary które chyba wyprzedziły swoje czasy w 2012 roku, kiedy były zaprezentowane. Czy zatem technologia VR nigdy już nie zaistnieje pod szyldem Google? Tego nie można stwierdzić w 100%. Jak wiemy technologie XR (AR, VR i MR) coraz częściej posiadają kurs zbieżny. I wiele znaków na niebie i ziemi (mówi o tym sam CEO Varjo) pokazuje, że za kilka lat będziemy posiadali urządzenia pozwalające na swobodne poruszanie się pomiędzy nimi w obrębie jednego środowiska.