Mierzenie odległości pomiędzy punktami za pomocą rozszerzonej rzeczywistości nie jest czymś nowym. Istnieje już wiele aplikacji, mniejszych bądź większych które świetnie sobie z tym radzą. Do takich narzędzi należy aplikacja RoomScan, która z pewnością jest w grupie tych większych.
Aplikacja pozwala na stworzenie planu mieszkania dosłownie w minuty. Mierzenie moich skromnych 57 metrów zajęło mi około 4 minut. Po zakończeniu mamy możliwość eksportu do popularnych formatów, a następnie korzystanie z nich w innych aplikacjach.
Architekt wnętrz ze mnie żaden, ale do roboty
W pierwszej kolejności standardowo, jak większość tego typu aplikacji, wymaga ona od nas zeskanowania podłogi, a następnie bierzemy się za mierzenie. W RoomScan możemy robić to na 3 sposoby.
Pierwszy z nich, który na początku sprawił mi najwięcej kłopotów, polega na skanowaniu poprzez dotykanie ścian urządzeniem. Aplikacja prosi nas abyśmy zwrócili się przodem do ściany i czekali na sygnał dźwiękowy. W tym samym czasie na ekranie widzimy… szarą siatkę. Żadnego obrazu z kamery, żadnego rzutu, jedynie informacje tekstowe co się w danym momencie dzieje. Niestety, kolejne skanowania nie przynosiły żadnych rezultatów, a koniec końców stworzony w ten sposób plan przypominał rysunek mojej młodszej córki. Coś robię źle.
Druga metoda jest już bardziej intuicyjna, za pomocą specjalnego wirtualnego markera stawiamy punkty na rogach ścian. W ten sposób tworzymy ciąg siatki, którą na końcu zamykamy.
Co ciekawe aplikacja posiada także trzeci sposób tworzenia takiego planu… za pomocą rysika (nie zapomnieli o starej dobrej metodzie).
Dodatkowymi funkcjami jest możliwość wstawiania drzwi. Mierzenie kończymy tam gdzie kończy się ściana, następnie klikamy w ikonkę drzwi przedstawiającą skrzydło drzwi i mamy możliwość posadowienia ich ustalając jaki mają rozmiar oraz kierunek otwierania skrzydła.
Po zeskanowaniu, plan zapisujemy na urządzeniu i możemy go wyeksportować jako plik PDF lub DXF dla Autocad’a czy SketchUp’a.
W sumie nie jest źle, ale…
Czy tego typu aplikacje są wykorzystywane przez profesjonalistów? Zapewne nie, bo jak podaje sama firma dokładność pomiarów mieści się w 10cm. To stanowczo za dużo jeśli chcemy aby było ono przydatne dla architektów ale spokojnie może być wykorzystywane przez amatorów architektury wnętrz, do jakich się zaliczam.
PS. W czasie testów aplikacji, pierwszy raz spotkałem się z blokadą na robienie zrzutów ekranów. Po dwóch zrzutach otrzymałem kare w postaci 90s. przerwy w pracy z aplikacją. Ale po trzecim było to już 600s. O nagraniu krótkiego video nie było mowy. Czy w przypadku wersji darmowej jest to tak bardzo konieczne? Może lepiej blokować robienie zrzutów ekranu widoku gotowego planu, a nie procesu tworzenia…