Dosłownie 3 dni temu do sieci wypłynęły zdjęcia nowego headsetu od HP. Spekulacji nie było końca, ale już można je wyrzucić do kosza, bo właśnie jest oficjalna informacja o rozpoczęciu przedsprzedaży. Na razie jedynie w USA.
To co najbardziej podziwiam w HP to ich upór w dążeniu do perfekcji. Ich pierwsze gogle HP WMR miały dosyć sporą konkurencję. W 2016 roku, kiedy Microsoft rozpoczął współpracę z kilkoma firmami w zamian za udostępnienie platformy WMR, w szranki stanęły największe firmy technologiczne. Wśród nich był Asus, Acer czy Lenovo. Konkurencja była duża, ale czas pokazał, że jedynie HP wytrzymało ten wyścig. Ich drugi headset, Reverb udowodnił, że naprawdę stać ich na wiele. Ale nie powiedzieli wtedy wszystkiego. Mam wrażenie, że dopiero wersja Reverb G2 pokarze ukryty potencjał firmy.
HP + Microsoft + Valve
Najnowsza wersja gogli G2 powstawała we współpracy 3 największych graczy branży. Microsoft ze swoim systemem Windows Mixed Reality stara się utrzymać platformę przy życiu. Aczkolwiek nie wiem jak długo będzie to trwało. Obecnie WMR wykorzystywany jest jedynie przez HP no i oczywiście Hololens. Valve natomiast dorzuciło ze swojej strony system audio i optykę. Co ciekawe, chodzi o kompletnie nowe soczewki niewystępujące nawet w modelu Valve Index.
Patrząc na zdjęcia G2 pierwsza rzecz, na którą zwracamy uwagę to 4 kamery. Dwie znajdujące się na przednim panelu i dwie po bokach. Mądry ruch, aczkolwiek mogli pójść śladami Rift’a, bo co pięć to nie cztery. Ale uważam, że te cztery na pewno zwiększą komfort w śledzeniu. Kolejna rzecz to system audio. Mówiąc szczerze to w tym przypadku HP nie brało jeńców. Headset Valve Index posiada chyba najlepszy system audio ze wszystkich dostępnych na rynku headsetów. Dlatego HP postanowiło umieścić go także u siebie. Tym samy nie mogę się doczekać pierwszych testów.
G2 posiada także regulowaną wartość IPD. Wcześniejsze modele nie były wyposażone w manualną regulację. G2 pozwala na to, ponieważ optyka zbudowana jest z dwóch, niezależnych paneli LCD.
Będą konkurencyjne?
Ale już dzisiaj możemy porównać ten sprzęt do rywali jakimi są Oculus Rift S, Vive Cosmos czy Valve Index. Co do rozdzielczości to żaden z wymienionych headsetów nie dorównuje modelowi G2. Dwa panele o rozdzielczości 2.160 x 2.160 (dając razem rozdzielczość 4K) robią swoje. Już model Reverb posiadał taką rozdzielczość co naprawdę dawało świetne efekty. FOV w przypadku G2 zostało powiększone do 114 stopni. Na tym polu dalej króluje Valve. Oczywiście pomijam tutaj firmę Pimax, która jest absolutnym liderem.
Odświeżanie obrazu w modelu G2 to 90Hz i w tym przypadku Rift S schodzi na drugi plan ze swoimi 80Hz. W porównaniu z Vive Cosmos wygląda to podobnie, ale już Index wskakuje wyżej, bo oferuje nawet 144Hz.
Szykujcie gotówkę
Czy warto czekać. TAK! Zdecydowanie warto czekać. Czy warto sprzedawać obecnie posiadany sprzęt? Z tym bym jeszcze poczekał. Na razie rozpoczyna się przedsprzedaż w USA. Reverb G2 oficjalnie trafią do sprzedaży pod koniec tego roku. A zatem mogę już Wam podpowiedzieć co napiszecie w liście do Świętego Mikołaja.