Kiedy pierwszy raz przeczytałem tą informację, poczułem dreszcz na plecach. Holoride świetnie wie, jak poradzić sobie z problemem błędnika w trakcie używania gogli VR, ale oglądanie filmów? Jednak chyba znaleźli sposób i chętnie bym go przetestował.
Jeśli pierwszy raz słyszycie o Holoride to proponuje krótki wstęp. Największym problemem dzisiejszych aplikacji VR jest zwiększenie immersji. Firmy próbują robić to na różne sposoby. Rękawice czy całe kombinezony haptyczne i symulatory imitujące przeciążenia to tylko czubek góry możliwości. Holoride podeszło do problemu inaczej. Postanowili wykorzystać ruch samochodu do stworzenia doświadczeń immersji.
Wirtualny świat, który przemierzamy generowany jest dynamicznie w czasie przemieszczania się. Sama ścieżka, po której się poruszamy sprzężona jest z systemem nawigacyjnym. To dzięki niemu oprogramowanie na bieżąco stara się dostosować wirtualną drogę do realnego świata. To rozwiązuje problem choroby lokomocyjnej, która byłaby przekleństwem. Ale w takim razie jak poradzić sobie z kinem?
Nawiązali oni współpracę z firmą Videociety i jej marką maxdome, aby stworzyć kino holoride. Nowa usługa opiera się na strumieniowym przesyłaniu treści z maxdome, jednak dostępna tylko w regionie DACH (Niemcy, Austria, Szwajcaria).
We are really excited to take our immersive in-car entertainment offering to the next level. With maxdome as a strong partner offering one of the largest movie and series catalog for VoD in the DACH region, we are launching the world’s largest in-car screen – and unlocking the capability to turn every car ride into an extraordinary cinematic experience.
Nils Wollny, CEO Holoride
Długie podróże staną się krótsze
Osoby korzystające z aplikacji będą mogły oglądać wybrane przez siebie tytuły na ogromnym, wirtualnym ekranie. Ale jeden drobny szczegół sprawi, że zapewniony będzie komfort. Otóż widz otoczony będzie ze wszystkich stron wirtualnym środowiskiem, które zmieniać się będzie dynamicznie. Ruch ma być zsynchronizowany z ruchami pojazdu w świecie rzeczywistym. Ma to wyeliminować kompletnie skutki choroby lokomocyjnej, a wrażenia powinny być zbliżone do oglądania filmów na ekranie w zagłówkach przednich foteli. Widzenie peryferyjne jest kluczem do sukcesu. Świadomość ruchów pomoże w przezwyciężeniu dyskomfortu.
To nowe partnerstwo z Videociety/maxdome stanowi duży krok dla holoride w kierunku bardziej zróżnicowanej biblioteki usług. Nowa aplikacja kinowa poszerza ofertę wirtualnej rozrywki dla użytkowników o wybór filmów i seriali, które pasażerowie mogą przesyłać strumieniowo podczas podróży samochodem. Sam Maxdome to jeden z największych portali do transmisji strumieniowej w regionie DACH, zawierający ponad 11.000 filmów, w tym najnowsze hity kinowe i ponad 100 filmów 3D, a także 4.700 seriali dostępnych w dowolnym momencie w wirtualnej rzeczywistości.
Aplikacja Holoride umożliwia użytkownikom wybór pomiędzy trzema różnymi rozmiarami ekranu: 4m, 5m i 6m. Wirtualna odległość od ekranu wynosi około 5, 5 metra. Dodatkowe opcje dostosowywania pozwalają użytkownikom wybierać pomiędzy zakrzywionym lub płaskim ekranem, a także czterema różnymi pozycjami jego wysokości.
Z takimi atrakcjami wasze dzieci przestaną marudzić na nudę w samochodzie. Projekt na razie testowany jest z Audi przy pełnym wsparciu HTC. A więcej o projekcie znajdziecie na stronie producenta.