Z czym się kojarzą Indie? Bollywood, Tata, słonie i tancerki w kolorowych, tradycyjnych sari. Najbardziej zaludniony zakątek świata i, niestety, jeden z najbardziej zanieczyszczonych. Z drugiej jednak strony kraj, który nie zamierza gonić peletonu technologicznego. Chce być w grupie pościgowej. Czy Holoboard na to pozwoli?

Rynek sprzętu Mixed Reality nie należy do najłatwiejszych. Przekonało się o tym Lenovo z produktem ThinkReality A6, które niestety nie zbiera dobrych opinii. Po części jest to spowodowane chyba dosyć wysoko zawieszoną poprzeczką przez Microsoft i Magic Leap. Zaczynamy wymagać więcej niż przeciętne doznania. Pomijając już fakt półki cenowej tego typu sprzętu. Jednak są odważni, którzy pragną stanąć w szranki w tym pojedynku. Tym razem swoich sił chce spróbować startup z Indii z urządzeniem Holoboard. Jednak od samego początku można odnieść wrażenie, że pełnymi garściami czerpią inspirację od tych największych.

Model sprzedażowy Holoboard do złudzenia przypomina ten, z którego korzysta Magic Leap. Najlepszym sposobem na promowanie jest współpraca z potentatami technologicznymi i telekomunikacyjnymi. Magic Leap wszedł w partnerstwo z AT&T, SK Telecom czy NTT. Tesseract, startup odpowiedzialny za rozwój urządzenia, zostało założone przez Reliance Industries Limited. Gigant ten posiada w swoich strukturach ogrom spółek, w tym Reliance Jio. Jio to firma telekomunikacyjna zajmująca się łącznością bezprzewodową. I to ona jest odpowiedzialna za promowanie Holoboard.

Holoboard

Tesseract

W poniedziałek, na corocznej konferencji udziałowców, przedstawiciele Tesseract przedstawili publiczności ich urządzenie. Ma to związek z nową usługą światłowodową jaka wchodzi do oferty Jio. Niewykluczone, że gogle będą oferowane w ramach nowej usługi. Na pierwszy rzut oka mamy przed sobą urządzenie do złudzenia przypominające gogle Meta 2. W oczy rzuca się duży, przeźroczysty panel, z którym dzieje się cała magia MR. I tak jak w przypadku Meta 2 czy Magic Leap, Holoboard posiada kontroler do sterowania. Nie wiemy nic na temat innego rodzaju interakcji (rozpoznawanie gestów, czy mowy).

 

Na samej prezentacji pokazano proste zastosowania sprzętu w kilku podstawowych dziedzinach. Jest wśród nich edukacja, która jest najlepiej sprzedającym się materiałem, do czasu, kiedy zostanie odsłonięta metka z ceną urządzeń. Oczywiście nie zabrakło szeroko rozumianej rozrywki, jednak na samej prezentacji wypadło to blado. Prezentowana sala kinowa była czystym obrazem 3D nie mającym żadnego potwierdzenia faktycznego wyglądu używająch gogli.

Wiemy, że niewiele wiemy

Co do specyfikacji sprzętu, wiemy jedynie, że FOV ma osiągać nawet 90 stopni. Poza tym trwają pracę nad dedykowaną platformą opartą na chmurze. Dzięki niej będzie możliwe współdzielenie doświadczeń oraz pozostawianie trwałych treści. Nie ma jeszcze niestety nic na temat ceny czy dostępności.

Całość wygląda na razie jak film Bollywood. Jest światło, jest scena, aktorzy i statyści. Jednak akcja przypomina raczej wyprawę na grzyby, niż wciągający pościg. No i główni bohaterowie muszą stanowczo popracować nad ekspresją bo prezentacja przypomina bardziej sprzedaż szybkowaru na telezakupach niż promocję urządzenia, które ma stać się konkurentem na rynku Mixed Reality.