Co mają do siebie Feelreal, FDA i e-papieros? W przypadku FDA czyli Agencji Żywności i Leków w USA oraz e-papierosów można się domyślać. Chodzi o kwestie zdrowotne. Jednak co w tym zestawieniu robi Feelreal? Tego nie spodziewali się sami producenci. Ale produkt może zostać zablokowany. A wszystko przez użytą technologię.

To nie pierwszy raz kiedy rząd USA poprzez swoje świadome, czy mniej świadome działania powoduje problemy w branży technologicznej. Ostatnie embarga naniesione na Chiny także odbiły się dużym echem w branży XR. Zwłaszcza w gałęzi sprzętowej. Tym razem sprawa wydaje się poważniejsza bo dotyczy zdrowia. A jak wiemy tutaj “nie ma przebacz”. Traf jednak chciał, że jeden z ciekawszych projektów 2019 roku, Feelreal może dostać rykoszetem.

O Feelreal pisaliśmy na początku roku kiedy wystartowała ich zbiórka pieniędzy na serwisach Kickstarter oraz IndieGoGo. Sama firma powstała jeszcze w 2015 roku ale dopiero w 2019 produkt był na tyle dojrzały, że zdecydowali się go wprowadzić na rynek z pomocą darczyńców. Idea urządzenia jest stosunkowo prosta. Specjalny moduł przyczepiany do dolnej części obudowy gogli VR odpowiedzialny jest za rozprzestrzenianie zapachów. W pakiecie startowym otrzymać mieliśmy 7 zapachów tj. ocean, dżungla czy trawa. Urządzenie potrafiło także generować chłodny lub ciepły powiew poprzez system wentylatorów. Oczywiście gama zapachowa jest większa i na oficjalnej stronie można dokupić pakiety dedykowane grom np. Skyrim. Jednak jak się okazuje firmie grozi zaprzestanie produkcji i sprzedaży. A wszystko przez przepisy agencji FDA.

Ochrona zdrowia

Nie można mieć pretensji do rządu, który chce dbać o zdrowie swoich obywateli. Oczywiście można się w tym doszukiwać hipokryzji bo jaki zysk wygenerowała branża e-papierosów możemy się łatwo domyślać. Jednak agencja FDA ogłosiła zaostrzenie przepisów dla wszystkich urządzeń elektronicznych działających na zasadzie odparowywania cieczy. Brzmi jak zaklęcie jednak właśnie tu tkwi największy problem. Wszystkie e-papierosy posiadają taki sam mechanizm działania. Ciecz odparowuje pod wpływem ciepła uwalniając odpowiednie substancje np. nikotynę. I na nieszczęście dokładnie ta sama technika jest użyta w Feelreal.

Sama firma wydała oświadczenie:

Dear backers!

The information we have received from FDA considers all types of vaping devices dangerous to people. Since Feelreal Mask is technically a vaping device, we had to start a new round of testing and improving the product to get a permission for mass production and sales.

We didn’t know about the possible danger when we have started to work on the Mask concept, and we do care about our users health. So if we don’t get the approval after a new series of tests, we will have to close the project. We’re terribly sorry for the inconveniences, but there’s nothing we can do at the moment. We couldn’t imagine that our Mask would fall under such restrictions.

We will put a new update right after we have any new details on this matter.

Jest to smutna wiadomość dla wszystkich którzy zainwestowali nawet dolara w ten produkt. Jednak ciężko mieć za złe firmie. W 2015 roku kiedy rozpoczynali prace ciężko było przewidzieć bieg wydarzeń jaki nastąpi 4 lata później.

Dalsze kroki firmy nie są do końca znane. Problem jest bardziej złożony niż by się mogło wydawać. Bo nie chodzi tutaj jedynie o kwestie wprowadzenia lub nie, produktu do sprzedaży. Cała kwota ze zbiórki została już przekazana na konto Feelreal zgodnie z procedurą. Jednak darczyńcy mogą nie ujrzeć urządzenia na oczy. A sama firma nie ogłasza zamknięcia projektu. Więc mamy sytuacje patową. Zmiana technologii na tym etapie chyba nie wchodzi w grę bo wiązała by się z przebudową całego urządzenia. Miejmy nadzieję, że inżynierowie z Feelreal mają plan awaryjny.