Senny piątek. Za oknem mleko, że końca nosa nie widać. Ale będzie on dobrym zakończeniem tygodnia. Za nami 4 edycja Meet’upu organizowanego przez AR KRK, obniżona cena Oculus Go, a także najnowsze wieści związane z batalią Magic Leap vs Nreal. Mark “Wielki” uważa, że technologia AR/VR rozwiąże problem mieszkaniowy, a w wolnej chwili, której zawsze mało zapewne w coś ciekawego pogracie. ZACZYNAMY!!!
E(X)p(R)esowy piątek #12
Meetup Augmented Reality KRK & hub:raum Kraków
Veni, vidi, vici. Pojechaliśmy, byliśmy, zwyciężyliśmy. I zjedliśmy naprawdę dobre mini-burgery z kaczką. To była już 4 edycja spotkania organizowanego przez Marcina Klimka i Jakuba Kamińskiego. YesEyeSee miało przyjemność być patronem medialnym tego wydarzenia. Ale także udało nam się opowiedzieć trochę o tym co wydarzyło się na tegorocznej imprezie CES 2020.
Na Meet’upie organizowanym pod tytułem “Technologie immersyjne w grach” zaprezentowały się dwie, świetne, polskie firmy, które o technologii VR wiedzą dużo. Adrian Łapczyński, CEO EpicVR opowiedział o ich perypetiach związanych z interakcją w produkcjach VR, a Karolina Koszuta i Jakub Pander z Carbon Studio podzielili się swoimi sukcesami przy produkcji tytułów pod ogólną marką The Wizard.
A wszystko to w siedzibie hub:raum w Krakowie bo to dzięki nim mieliśmy się gdzie spotkać i co zjeść. Serdeczne dzięki!
A my już wiemy, że szykuje się kolejna edycja więc miejcie rękę na pulsie. My tu gadu gadu, a za naszymi plecami Oculus Go obniża cenę.
Oculus Go tanieje
Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Są problemy z kupnem Oculus Quest więc Facebook wciśnie Wam Oculus Go. I to w całkiem fajnej cenie. Ale spokojnie, to nie jest jeszcze większe ucięcie ceny, która była aktualna do tej pory. Oculus zrobił spore cięcia cenowe w związku z Czarnym Piątkiem ale zdecydował się utrzymać tą cenę także w okresie świątecznym. Teraz jednak zadecydował, że cena ta pozostanie już na stałe. Czyli my, Polacy jako obywatele UE zapłacimy za model 32GB €150, a za wersję 64GB jedynie €200.
Tak naprawdę w ciągu całej swojej bytności na rynku od maja 2018 roku staniały one o mniej więcej 25%. Cena wyjściowa to odpowiednio €200/€250. Wydaje mi się, że to spora obniżka. Oczywiście miejcie na uwadze, że gogle Oculus Go to jedynie 3 stopnie swobody (3DoF) tak samo jak i kontroler.
Pamiętacie sławne batalie sądowe pomiędzy Samsungiem i Apple? Wszyscy czekali i zastanawiali się kto wyciągnie większe działa. Po śmierci Jobsa sytuacja jakby się unormowała. Ale nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że za naszymi plecami od dłuższego czasu toczy się inna batalia.
Magic Leap vs Nreal … wynik: 0:0 bo idą na ugodę
No i masz babo placek. Ja śledziłem tą batalie od praktycznie samego początku i byłem strasznie ciekawy jaki będzie jej finał, a tu okazuje się, że chyba nawet dobrze się nie rozkręci. Ale pomału, jeśli nie wiecie o czym mowa już wyjaśniam. Magic Leap przedstawiać nie trzeba, tak samo jak firmę Nreal (no chyba, że trzeba to możecie poczytać o nich tutaj). Problem polegał na tym, że firmę Nreal założył niejaki Chi Xu. Na pewno nie macie go w znajomych na FB ale gość jest założycielem Nreal. A co najciekawsze, byłym pracownikiem Magic Leap.
Już wiecie dokąd ta historia zmierza? Otóż Rony Abovitz uważa, że pan Xu dorabia się na ich pomysłach, biznesie itd. Oskarżał o wyniesienie tajemnic firmy. Jednak Xu dosyć mocno argumentował, że jest to nieprawdą, a sam pomysł zrodził się za nim w ogóle zaczął współprace z ML. Ale jak to zazwyczaj bywa prawda leży po środku. Jednak ostatnio okazało się, że rozprawa, która miała mieć miejsce 15 stycznie nie odbędzie się. Powód? Strony chcą negocjować. Negocjować? Mowa o ML, najbardziej napompowanym startupie 2019 roku (bodajże 2 mld dolarów). Skąd ta nagła zmiana? Ano Rony poszedł po rozum do głowy. Na rynku AR robi się ciasno, sprzedaż nie idzie więc nie stać go na walkę.
I tak naprawdę pomimo, że wynik tej bitwy można określić jako remis 0:0 to niestety ale przegranym jest ML. Wytoczyli potężne działa aby walczyć o swoje prawa, patenty i swój produkt. W takiej sytuacji wycofanie się świadczy o dwóch rzeczach: przyznania się do blefu albo paniki ze względu na zbliżającą się bitwę na wielu frontach. CES 2020 pokazał, że na rynek ostro zaczynają wchodzić mniejsze firmy ze sprzętem AR (Oglasses czy AM Glass). Niby ML to Mixed Reality i nie ta kategoria ale jednak Rony poczuł ich oddech na własnych plecach. Ja powiem krótko: brawo Nreal!
Tak czy siak panowie na pewno nie będą pałać do siebie sympatią ale “bezdomność” im nie grozi. Natomiast jeśli o bezdomności mowa to bardzo ciekawe słowa padły ostatnio z ust Marka”Wielkiego”.
Zuckenberg uważa, że AR/VR rozwiąże problem mieszkaniowy
Prawda, że zalatuje kompletnie oderwanym od rzeczywistości Sci-Fi? Mało tego z ust samego twórcy sukcesu Oculus Quest, a zarazem potentata sieci społecznościowej brzmi to jak zachęta abyśmy wszyscy się położyli i przenieśli kompletnie do VR. Pamiętacie film Surogaci?
Ale to nie w tym rzecz i tak naprawdę po części popieram jego wizję. O co chodzi? Mowa o pracy zdalnej i braku konieczności bycia w konkretnym miejscu. Wielkie miasta borykają się z paradoksalnym problemem. Z jednej strony rozwijające się miasta potrzebują rąk do pracy, a z drugiej muszą rozwiązywać problem mieszkaniowy dla napływającej siły roboczej. Rodzi to olbrzymie problemy. Technologia AR/VR sprawi, że mogą one zniknąć. Oczywiście można teraz zastanawiać się i wymieniać zawody, których technicznie nie da się wykonywać zdalnie na odległość ale analizując rynek, duży procent już odbywa się zdalnie. Na przykład prowadzenie serwisu informacyjnego o technologiach XR. Ale nie róbcie tego bo to strasznie ciężka praca. Żarcik na bok, a co tym mówił Mark?
The ability to be “present” anywhere will also help us address some of the biggest social issues of our day — like ballooning housing costs and inequality of opportunity by geography. Today, many people feel like they have to move to cities because that’s where the jobs are. But there isn’t enough housing in many cities, so housing costs are skyrocketing while quality of living is decreasing. Imagine if you could live anywhere you chose and access any job anywhere else. If we deliver on what we’re building, this should be much closer to reality by 2030.
Zgadzam się i podpisuje wszystkim czterema kończynami. Jednak wymagać to będzie czasu, a także zmiany mentalności w niektórych branżach. A do tego czasu warto się kapkę zrelaksować.
Przegrany weekend
Czym możecie sobie umilić nadchodzący weekend? Prócz szklanki szlachetnego trunku (lub mleka) wraz z miłością swojego życia czy gromadką dzieci, psów, kotów, kanarków, chomików i nudnego serialu możecie sprawdzić najnowszy update Path of the Warrior studia Twisted Pixel. Miesiąc temu w trakcie premiery zapowiadany był system kooperacji. Nie udało się go dowieźć na premierę ale właśnie wylądował.
W zasadzie pozycja w sam raz aby pozbyć się stresu tych 5 ostatnich, jakże ciężkich dni. Nie ma to jak poobijać kogoś wieczorkiem. Gra dostępna jest dla gogli Quest i Rift.
Jeśli to mało to możecie pobawić się w szlachtowanie hordy zombiaków w grze Terminus. Na razie jest to wczesna Alpha ale można w nią pograć za darmo. Demo jest dostępne na stronie producenta.
Jeśli jednak jesteście pacyfistami i nie lubicie zabijać to… niestety nic dla Was nie mamy. Jak widać wszyscy w VR lubią zabijać, mordować, ubijać i takie tam. Ale spoko, macie Job Simulator 🙂
A tymczasem… nie E(X)p(R)esowego weekendu Wam życzymy.