Windows Mixed Reality to środowisko, które miało ożywić tak producentów jak i developerów. Miało być prosto, szybko i łatwo. Czas pokazuje, że WMR chyba przejdzie do historii. Acer zamyka projekt OJO ConceptD.

O Acer OJO zrobiło się głośno w kwietniu zeszłego roku. Na corocznej imprezie organizowanej przez Acer, ‘next@acer’ firma z dumą ogłosiła swoją nową linię produktów ConceptD. Miała ona budować nowoczesny wizerunek firmy oraz promować nowe technologie. Gogle OJO ConceptD stanowiły początek tej drogi. Jak się okazuje drogi ze ślepym końcem. Serwis Road to VR otrzymał informację, że projekt został zamknięty.

A miało być tak pięknie

W czasie zeszłorocznej imprezy, kiedy firma pokazała swój nowy produkt, parametry sprzętowe naprawdę robiły wrażenie. Rozdzielczość 4K (2160 x 2160 na oko), śledzenie inside-out i automatyczne IPD to tylko część specyfikacji, którą poznaliśmy. Pamiętajmy, że dopiero miesiąc później HP ogłosiło model Reverb z identyczną rozdzielczością. Więc zainteresowanie nowymi goglami Acer było spore.

Jaka jest przyczyna? Według mnie podstawowym problemem jest sama platforma Windows Mixed Reality. Od 2016 roku Microsoft dosyć prężnie uczestniczył w jej rozwoju. Jednak ostatnie miesiące pokazują, że zaczyna zaniedbywać swoje obowiązki. I tak naprawdę na samej platformie WMR kontentu VR jest jak na lekarstwo. Nie kojarzę żadnego większego projektu, który byłby na nią dedykowany. Ratunkiem dla wszystkich posiadaczy gogli sygnowanych znakiem WMR jest Steam.

Z drugiej strony dziwi jednak fakt, że posiadając już doświadczenie na rynku VR, Acer kompletnie zamyka się na ten rynek. Firma nigdy nie podawała informacji o wielkości sprzedaży ale obecna sytuacja może świadczyć o niewielkim zainteresowaniu.

Czy WMR dalej ma sens?

Patrząc na ostatnie 4 lata rozwoju technologii VR i platformy Windows Mixed Reality myślę, że czas pomału pożegnać się z tą “marką”. Początki były bardzo obiecujące. Firmy takie jak HP, Acer, Asus czy Lenovo ostro zaczęły rywalizować ze sobą. Pomijam fakt, że każde z tych gogli były niemalże identyczne, a różniły się kolorem czy detalami. Jednak WMR pozwolił na szybkie wprowadzenie produktu na rynek, a dla developerów był nośnikiem gotowego środowiska. Jedynie HP pozostał na placu boju i stara się podtrzymywać platformę przy życiu. Oczywiście po drugiej stronie barykady jest Mixed Reality i Hololens, które także opierają swój silnik o oprogramowanie WMR. Ale to jest zupełnie inna historia.