Feelreal to jedno z tych przedsięwzięć, na które najpierw patrzymy z lekkim uśmiechem na twarzy, ale później przychodzi czas refleksji, aby w końcu znaleždź w tym większy sens. Startuje zbiórka pieniędzy, która ma doprowadzić ten produkt na rynek.
O produkcie Feelreal pisaliśmy szerzej w naszym artykule, który znajdziesz tutaj. Zasada działania urządzenia opiera się na pojemnikach zapachowych znajdujących się w obudowie. Poprzez odpowiednie oprogramowanie, nie tylko widzimy wirtualną rzeczywistość, ale także możemy ją poczuć. I to dosłownie. W palecie zapachów mamy:
- ocean
- dżungla
- ogień
- trawa
- kwiaty
- metal
- proch strzelniczy
9 kwietnia startuje zbiórka pieniędzy na kickstarterze. Cena ‘pre-order’ ma wynosić $199 dolarów, natomiast celem jest $20.000 dolarów. Rozpoczęcie wysyłki ma nastąpić w okolicach sierpnia tego roku.
Oczywiście każda sztuka urządzenia będzie zaopatrzona w zestaw zapachowy. Na chwilę obecną nie jest znany jej skład, ale przypuszczalnie będą dostępne wszystkie podstawowe, które już producent zaprezentował. Oczywiście jest także możliwość dokupienia poszczególnego zapachu. Pojedyncza kapsułka to wydatek rzędu $4.99 dolara. Producent zapewnia, że jedna taka kapsułka powinna wystarczyć na okres około 3 miesięcy, pod warunkiem używania zestawu maksymalnie 2 godziny dziennie. Ciekawe w jaki sposób zostało to wyliczone. Mamy rozumieć, że przez bite 2 godziny wąchamy kwiatki i możemy tak przez 90 dni.
W sklepie mamy już do kupienia zestawy dedykowane grom. Na przykład zestaw dla Beat Saber czy dla Skyrim VR. Pierwszy z nich dużą wagę skupia na doznaniach ciepła i chłodu. Posiada także bonus w postaci zapachu tataraku (ponoć ma właściwości terapeutyczne, co w tej grze po jej ukończeniu jest to konieczne). Skyrim zaś pozwoli poczuć jak pachnie smok, las no i oczywiście słodkie bułeczki (dla niewtajemniczonych ‘sweetroll’, to rodzaj jedzenia, który może być znaleziony w wielu lokalizacjach w grze).
Jeśli zaciekawił was pomysł takiego urządzenia, możemy wam podpowiedzieć, że nie jest to jedyne rozwiązanie. Na rynku istnieje już Vaqso. Ma większą gamę zapachów jednak zdecydowanie droższy.