Historia zaczyna pomału przypominać burzę jaka krążyła nad Magic Leap 2 lata temu. Z tym, że w tym przypadku ciężko zrozumieć decyzje jakie podejmuje kierownictwo ByteDance biorąc pod uwagę fakt, że Pico naprawdę ma szansę na podbicie rynku. jednak wymaga to cierpliwości, której chyba właśnie zabrakło.
Co kilka dni na światło dzienne wypływają kolejne plotki i doniesienia od osób związanych z firma od trzęsieniu ziemi w szeregach Pico. Początkowo ByteDance nie było skore do dzielenia się informacjami ani potwierdzaniem czegokolwiek. Jednak od kliku dni doniesienia płyną już szerokim strumieniem i tak naprawdę nikt nie wiem na czym to się zakończy. Najnowsze informacje dotyczą zespołów developerskich pracujących nad autorskimi projektami. Jeden z nich miał być kilerem Beat Saber’a.
Zespół Pico przez dwa lata pracował nad grą VR w stylu Beat Saber o nazwie Blitz Rhythm. Między innymi na potrzeby tej gry Pico opracowało własne trackery ruchu. A to dlatego, że w przeciwieństwie do hitu Meta Blitz Rhythm pozwalał graczom używać całego ciała, łącznie z nogami.
Do europejskiej zamkniętej bety, która rozpoczęła się w połowie 2023 roku, dopuszczono około 100 graczy. Otrzymali oni nowe trackery, a pierwsze opinie były bardzo pozytywne. Rozwój tytułu był już bliski produktu gotowego do wydania. Ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że do premiery nie dojdzie. W dniach 20-22 października programiści Blitz Rhythm zorganizowali wydarzenie Meet & Greet w biurze Pico w Barcelonie. Część uczestników zamkniętej bety miała okazję spotkać się z twórcami, wymienić pomysłami i podzielić się bezpośrednimi opiniami na temat gry.
Ale od wtorku, 7 listopada 2023 r., wszyscy bezpośrednio zaangażowani w projekt dostali jasny komunikat. Cały zespół został zwolniony, a prace nad Blitz Rhythm zostały anulowane. Jako powód Bytedance podaje fakt, że nie widzi on już opłacalnej przyszłości w produkcjach VR. Pico ma skupić się teraz wyłącznie na produkcji sprzętu VR.
Wiele osób zadaje teraz jedno pytanie: czy ByteDance zamierza sprzedać Pico? Z jednej strony nie widzi przyszłości w VR, z drugiej jednak przerzuca całe siły jedynie na hardware. Są to informacje trochę sprzeczne. Dlatego też rodzi się pytanie co jeszcze nas może zaskoczyć.