Firma Nreal przypomniała właśnie o sobie ogłaszając wejście na rynek amerykański nowego modelu okularów, Nreal Air. Jednak poza samym sprzętem Nreal wprowadza dongle do iPhona oraz kompletnie odświeżony system Nebula.
Historia Nreal sięga jeszcze czasów, kiedy Rony Abovitz zasiadał za sterami Magic Leap. Skąd tutaj o nim mowa? Założyciel Nreal, Chi Xu to były pracownik Magic Leap. Został on oskarżony o wyniesienie poufnych danych, a batalia sądowa trwała ponad rok. Samo oskarżenie nie było zbyt konkretne. Biorąc pod uwagę fakt, że obie firmy działają na pograniczu R&D ciężko udowadniać kradzież. Jednak w samym oskarżeniu ML twierdziło, że sprzęt Nreal posiada uderzające podobieństwa do poufnych projektów realizowanych za murami ML. Wszystkie były zaprojektowane w latach 2015 – 2016, dokładnie wtedy, kiedy Chi pracował dla ML, a nie zostały one w żaden sposób wykorzystane komercyjnie. Ot cała historia. Jak widać, w żaden sposób nie zaszkodziło to panu Chi, bo Nreal pnie się w górę i pokazuje nowy model okularów.
W porównaniu z pierwszą wersją okularów Nreal Light, która po raz pierwszy trafiła na rynek w sierpniu 2020 r., Nreal Air wydają się być bardziej prokonsumenckie. Przeszły szereg zabiegów optymalizacyjnych pod kątem designu, komfortu i wagi. Przeznaczone są w szczególności rozrywki, w tym gier, przeglądania stron internetowych i oglądania multimediów.
A co tak naprawdę uległo zmianie?
- 25% zmniejszenie masy
- 50% zmniejszenie zużycia energii
- 40% niższa cena od modelu Nreal Light
Jednakże nie wszystko zostało ulepszone. Niestety model Air ma mniejsze pole widzenia niż model Light. Zostało ono zmniejszone z 52 do 46 stopni. Drugą rzeczą i chyba najistotniejszą jest przejście z sześciu stopni swobody na trzy. Tak, dobrze czytacie, wersja Light posiadała system 6DoF, a wersja Air została ‘zdegradowana’ do śledzenia 3DoF.
Nowości zwłaszcza dla miłośników Apple
Wracając do obniżonej ceny. Okulary mają być za moment dostępne w sprzedaży detalicznej na terenie USA za $379 dolarów. Oczywiście podstawowym kanałem dystrybucji jest sklep Amazon. Dla przypomnienia, model Ligt kosztuje $599 dolarów. Wraz z premierą samych okularów do sprzedaży trafi specjalny adapter Nreal (kompatybilny z iPhonem) za $59 dolarów. Łączy się on z dowolnym iPhonem za pomocą specjalnego dongle’a sprzętowego HDMI-Lightning. Po co? System operacyjny Nebula oparty jest na Androidzie i z takimi telefonami jest kompatybilny. Jednakże, aby użytkownicy telefonów z systemem iOS także mieli “jakąś” opcję, firma postawiła na rozwiązanie sprzętowe. Pamiętać jednak należy, że w przypadku iOS spięcie takie będzie początkowo oferować tylko dublowanie ekranu na 130-calowym ekranie AR Nreal Air.
Zostając dalej przy użytkownikach systemów Apple, ważną informacją jest także współpraca z komputerami tej firmy. Nreal wprowadza wersję Nebula dla komputerów Mac, MacBook Pro i MacBook Air wyposażonych w chipy Apple. Po podłączeniu, otoczy nas wirtualny interfejs użytkownika o nazwie AR Desktop. Umożliwi to na wyświetlenie kilku ekranów w przestrzeni roboczej co może ułatwić pracę.
Firma ogłosiła również największą jak dotąd aktualizację swojego systemu operacyjnego Nebula AR. Zaczęli od całkowicie przeprojektowanej przestrzeni AR. Nowy interfejs ma zakrzywioną ścianę bez obramowania i interaktywne menu z animowanymi ikonami 3D. Dodatkowo nowa funkcja widżetu udostępnia użytkownikom polecane treści, a także umożliwia im podgląd lub nawet dostęp do aplikacji bezpośrednio z interfejsu AR Space, bez dodatkowego otwierania aplikacji.
Własna przeglądarka Nreala, Spatial Browser, również przeszła całkowitą metamorfozę i teraz oferuje opcję między dwoma trybami wyświetlania: trybem poziomym do przeglądania w wielu oknach i trybem pionowym dla witryn z projektami kaskadowymi (takich jak Pinterest lub komiksy online).
Okularów szukajcie na sklepie Amazon.