“Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta…” ale za nim nadejdą… 3DRudder dostał wsparcie dla Oculus Questa, a same gogle doczekały się oryginalnego kabla Oculus Link. Niestety jeszcze nie w Europie. Hyperloop prezentuje się za pomocą Magic Leap dzięki polskiemu studiu, a VR Stylus od Logitech jest już w przedsprzedaży. Na koniec dobra wiadomość od Unity, które oferuje paczkę XR Interaction, a na koniec Coca-Cola jak zawsze świętuje Boże Narodzenie po swojemu.

E(X)p(R)esowy piątek #9

Czekacie na świętego mikołaja? Ten z Laponii jeszcze pakuje zapewne swoje sanie ale po drugiej stronie oceanu wyruszył ten drugi… z Boston Dynamics.

3dRudder dostał wsparcie dla Oculus Quest

Chciałoby się rzec, że gogle Quest stają się najbardziej popularnymi goglami VR w historii. I chyba jest w tym ziarno prawdy bo praktycznie nie ma tygodnia aby nie pojawiła się chociażby drobna wzmianka o nowościach jakie są oferowane. Kojarzycie kontroler 3dRudder?

Z początku dedykowany był jedynie dla konsoli PS4 jednak szybko zyskiwał na popularności. Więc producent postanowił dać wsparcie dla komputerów PC. Praktycznie wspierane są już chyba każde gogle VR. No i nie mogło być inaczej. Oculus Quest poprzez swoja nową właściwość, mianowicie Oculus Link, także otrzymuje wsparcie dla tego kontrolera.

Aby skorzystać z nowej funkcjonalności, 3dRudder dostał nową wersję aplikacji Dashboard, która pozwala na korzystanie z kontrolera w momencie wpięcia Oculus Link do komputera PC. Jakby tego było mało, firma w najbliższych dniach planuje udostępnienie nowej aplikacji The Whale, w której będzie wykorzystany najnowszy “ficzer” od Oculus czyli śledzenie dłoni.

Pozostając dalej w temacie Oculus Quest, doczekaliśmy się oficjalnego kabla Oculus Link… znaczy się, Oni się doczekali, bo my, mieszkańcy Starego Kontynentu jak zwykle poczekamy.

Oficjalny kabel Oculus Link już w sprzedaży

Czemu? Ja się pytam czemu jak zwykle musimy być na szarym końcu. Zazwyczaj dotyczy to naszego kraju ale tym razem dostało się całej europie. Mianowicie oficjalny, 5 metrowy przewód światłowodowy dla Oculus Quest jest już dostępny w sprzedaży. Tak, jest dostępny w USA, Kanadzie, Australii, Nowej Zelandii, Japonii i Tajwanie. Ok, Afryki też nie ma na liście.

Dostępny jest w cenie niemalże $80 dolarów więc rodzi się pytanie czy warto, skoro już wielu niecierpliwych użytkowników znalazło taki, nieoryginalny przewód, który działa. Podstawową różnicą pomiędzy nimi jest to, że ten oficjalny ma długość 5 metrów. W przypadku zabawy z VR ta wartość ma olbrzymie znaczenie. Większość przewodów innych producentów spełniających wymagania sięga jedynie 3 metrów. A wymagania nie są małe:

Z drugiej jednak strony kupując sprzęt za niemalże 2,5K zł stać nas na kabelek za 250 zł, nieprawdaż? Czy nie macie jednak wrażenia, że FB zapatrzył się na Apple? Ci są dopiero mistrzami sprzedaży dodatków.

No cóż, Polska może nie jest czołowym rynkiem sprzedaży takich produktów jednak może się to zmienić. Mamy świetnych programistów, a studia pracują z najnowszą technologią.

Co ma wspólnego Hyperloop, Nomtek i Polska?

Hyperloop to wizja, którą Elon Musk zaprezentował niemalże 10 lat temu. Ale nie wiem czy wiecie, koncepcja ta nie jest nowa. Wymyślono ją ponad 200 lat temu. W 1799 roku George Medhurst zaprezentował koncepcję rury, w której poruszać się miał pojazd. Więc sorry Elon, nie byłeś pierwszy.

Ale do rzeczy. Musk w swojej pomysłowości udostępnił koncepcję firmom trzecim tak, aby nie trzymać jej zamkniętej u siebie w szafie. I tak jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać startupy. Mamy nawet jeden w Polsce. Tak też powstał HyperloopTT, który właśnie zaprezentował swoją wizję przy wykorzystaniu okularów Magic Leap. Ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, że to my, znaczy się Oni, Oni z Wrocławia to zrobili. Mowa o firmie Nomtek, która jest wykonawcą tejże prezentacji.

Prawda, że ładne? Sama aplikacja pozwala na podejrzenie technicznych aspektów konstrukcji związanych z ideą Hyperloop. Jak widzicie w Polsce także korzystamy z najnowszych rozwiązań MR. Pisaliśmy swego czasu o studiu Kubold, które także macza palce w aplikacjach dedykowanych dla Magic Leap.

Pisak za $750. Logitech Stylus VR

Przepraszam, nie pisak tylko ‘VR Ink Pilot Edition’’. Ładniej brzmi. Logitech Zaprezentował swój produkt w pierwszej połowie tego roku.

Jest to nic innego jako kolejny, bardziej precyzyjny kontroler do projektowania, szkicowania i rysowania w VR. Od maja produkt był testowany przez wybranych partnerów, a w lutym 2020 trafia już do oficjalnej przedsprzedaży. Jednak dalej z dopiskiem “beta”. Za jedyne $750 dolarów możecie wejść w jego posiadanie. Śledzenie samego kontrolera realizowane jest przez latarnie SteamVR wersji 1.0 i 2.0. Oczywiście kupując pisak, latarni nie ma w pakiecie.

Samo urządzenie waży 68 gramów. Posiada jeden przycisk wrażliwy na nacisk, przyciski dostępu do menu i ustawień systemowych, boczne, konfigurowalne przyciski oraz wbudowany system haptyczny (jak podaje producent). Słowo “haptyczny” jest tutaj dosyć wyolbrzymione bo chodzi o wibracje. Ale ładnie brzmi. Energii w baterii wystarczy na 2,5 godziny więc całkiem przyzwoicie. Logitech chwali się dosyć pokaźna listą wspieranego softu:

• Flyingshapes
• Vector Suite
• VRED
• Mindesk
• Gravity Sketch
• MARUI (Maya plugin)
• IrisVR
• Tilt Brush
• Unreal Engine
• Unity3D

A skoro mowa o Unity3D…

Unity dostaje własny plugin dla obsługi kontrolerów VR

Jeśli kiedykolwiek mieliście okazję budować aplikację VR w Unity na pewno musieliście poradzić sobie z podstawowymi elementami tj, teleport, łapanie obiektów czy ogólnie interakcja. Zazwyczaj każdy producent sprzętu (HTC, Oculus, MS WMR) posiada własna bibliotekę, z której należy korzystać. To może już się skończyć bo Unity otrzymuje uniwersalna paczkę do obsługi podstawowych interakcji, XR Interaction Tookit. Nawet UI obsługuje.

Na razie plugin obsługuje 4 podstawowe interakcje:

• łapanie obiektów – dowolny obiekt może zostać złapany przez kontroler za pomocą wskaźnika laserowego
• interfejs – dzięki laserowemu wskaźnikowi możemy obsługiwać przyciski, checkboxy czy scrolle tak jak w prostym menu
• teleportacja
• posadowienie obiektów – to tyczy się aplikacji AR. Poprzez kliknięcie w ekran, w danym miejscu umieszczany jest wirtualny obiekt

Wtyczka dostępna jest w Package Manager tak jak większość dodatków do Unity. Zatem do dzieła.

Zaczęliśmy od akcentu świątecznego i tak też zakończymy.

Jak co roku Coca-Cola rządzi w święta

To staje się już tradycją jak sznur ciężarówek przemierzający jakieś ciche miasteczko. Coca-Cola udostępniła kolejną, świąteczną aplikację AR. Prawda, że słodkie?

A tymczasem… nie E(X)p(R)esowego weekendu Wam życzymy i oczywiście