Oglądanie jakiegokolwiek materiału video, czy jest to film przyrodniczy czy akcja w stylu wyliczanki “zabici i ranni”, na małym ekranie od zawsze doprowadzało mnie do szału. Miałem wrażenie, że ucieka mi cała kwintesencja rozrywki, jaką jest film. Dlatego też szybko porzuciłem telewizor na rzecz rzutnika, z którego mogę wyciągnąć, bagatela 120 cali. Nie piszę o tym, żeby wystartować w wyścigu kto ma więcej. Chodzi o komfort odbioru obrazu. Dostrzegamy więcej i czujemy, że siedzimy w niewielkiej sali kinowej. Ale VR może dać nam jeszcze więcej. Bigscreen przeniesie nas w pełnowymiarową salę kinową.

Bigscreen dostępne jest na Steam już od 2016 roku. Powiem więcej. Moje pierwsze próby za imitowania sali kinowej w goglach VR, sięgają pierwszych wersji developerskich Oculusa (DK1). Temat nie jest nowy, a jedynie rozwijany w dobrym kierunku. Bo kto by nie chciał zasiąść na SWOJEJ kanapie, w SWOIM domu i oglądać ulubiony film, w sali kinowej… ZA DARMO.

Dzisiaj, Bigscreen dostał sporą aktualizację, nad którą zespół pracował ponad rok. Jest wśród nich sporo nowości samej funkcjonalności:

• zmiany w wyglądzie avatarów
• zmiany lobby
• nowe otoczenie sali kinowej
• teleportacja – poruszanie się po sali kinowej z możliwością zmiany miejsca

Jednak są dwie rzeczy, na które warto zwrócić uwagę.

Raytraced lightning

Raytraced lightning to określenie często spotykane w branży gier. Nie wdając się w szczegóły chodzi o jak najbardziej naturalne odwzorowanie światła emitowanego i odbijającego się od otoczenia. Jak wiecie, siedząc w kinie jesteśmy oświetlani przez ekran, na którym oglądamy film. Scena w pogodny, słoneczny dzień potrafi rozświetlić salę kinową tak, że spokojnie możemy dostrzec twarze ludzi siedzących obok.

Do tej pory w aplikacjach VR, oferujących możliwość oglądania filmów na dużym ekranie, film nie emitował żadnego światła. Jest on najzwyczajniej odtwarzany na wielkim, płaskim prostokącie. Jednak Bigscreen to zmieniło. Nowa aktualizacja oferuję taką funkcjonalność. Klatki filmu są analizowane pod kątem światła jakie może emitować i rozświetla nam salę kinową. Dokładnie tak samo jak byśmy byli w prawdziwym kinie. Może się to wydawać trywialne, ale dodaje to realizmu.

Mobile VR

Twórcy pochwalili się głęboką optymalizacją całej aplikacji. Dzięki temu jest ona dostępna także dla mobilnych gogli VR np Oculus Go. Jak można przeczytać w aktualizacji, są także gotowi na nowego gogle Oculus Quest.

No i najważniejsza informacja, chyba dla każdego. Bigscreen jest ZA DARMO 🙂